Siostry Pchełki są też puchate i maleńkie. Trójka szczeniąt została wyrzucona. Na pewno psiaki by zginęły, gdyby nie zajęli się nimi ludzie o wielkich sercach.
Maluszki radośnie machają ogonkami, gdy ktoś się do nich odezwie, na szczęście nie rozumieją, że człowiek je bardzo skrzywdził. Są jeszcze trochę nieporadne, ale jedzą już same i mogą trafić do nowych domów. Obydwie są już odrobaczone, zdrowe i zadbane. Telefon: 501 453 000 - Monika.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!