Sienkiewicza - Piłsudskiego. Drogowcy rozbiorą połowę mostu na rzece Białej

To najważniejsze skrzyżowanie w mieście. Miało zostać zamknięte dla ruchu 1 sierpnia, ale urzędnicy wycofali się z wcześniejszych planów. Obawiali się, że wykonawca nie zdąży z zakończeniem budowy przejścia podziemnego przed zimą, a wtedy centrum miasta będzie nieprzejezdne aż do wiosny. Dlatego tę część modernizacji al. Piłsudskiego przełożyli na przyszły rok. Jednak już pod koniec nadchodzącego tygodnia w okolicach skrzyżowania pojawią się ekipy remontowe.

- Będziemy przebudowywać uzbrojenie, czyli kanalizację, sieć wodociągową oraz teletechniczną - wylicza Janusz Ostrowski, dyrektor białostockiego Zarządu Dróg i Inwestycji. - Chcemy uniknąć kolizji sieci z planowanym przejściem podziemnym.

W tym roku zostanie też zmodernizowana połowa mostu nad rzeką Białą - ta w pobliżu budowanej właśnie Galerii Jurowieckiej.

- Zostanie on rozebrany i zrobiony od podstaw. Most nie ma odpowiednich parametrów, dlatego wymaga przebudowy oraz wzmocnienia - wyjaśnia Janusz Ostrowski. - Druga część ma być zmodernizowana w przyszłym roku.

Rozpoczęcie prac oznacza utrudnienia w ruchu. - Radzę omijać skrzyżowanie, bo przejazd tędy będzie skomplikowany - przyznaje Janusz Ostrowski. I poleca objazd w kierunku przedłużonej Piastowskiej i przez ulicę Miłosza.

Przez skrzyżowanie nadal będą jeździć autobusy komunikacji miejskiej. Termin zakończenia tegorocznych prac zależy od warunków atmosferycznych.

Modernizacja alei Piłsudskiego to strategiczna inwestycja. Prace zostaną przeprowadzone na całej jej długości i odcinku ul. Sienkiewicza. Z kolei fragment ul. Dąbrowskiego zostanie lekko wyprostowany. W pobliżu skrzyżowania poza przejściem podziemnym powstanie też centrum przesiadkowe dla autobusów. Prace mają kosztować 54 mln złotych.