Klub ze stolicy Podlasia starał się o organizację zawodów, ale siatkarska centrala powierzyła rolę gospodarza Myślenicom.
- Szkoda, że nie gramy u nas, ale trudno, trzeba pojechać i powalczyć o swoje. Wiemy, że czekają nas trzy ciężkie mecze, bo na tym etapie nie ma już słabeuszy. Zbieraliśmy informacje o rywalach, jednak spotkania z nimi będą dla nas sporą niewiadomą, gdyż z żadnym z tych przeciwników jeszcze nie graliśmy - mówi trener białostoczanek Sebastian Grzegorek.
Obok gospodyń z Silesii Volley Mysłowice, naszą drużynę czekają starcia z Libero Aleksandrów Łódzki oraz Sokołem Mogilno. Do finałowych zawodów awansują dwie czołowe ekipy.
Podlasianki nie są faworytkami, ale jadą do Mysłowic podbudowane 14. ligowymi zwycięstwami z rzędu. Oby w niedzielę ta liczba urosła do 17.
- Wystąpimy prawdopodobnie w najsilniejszym składzie, chociaż jest jeszcze jeden znam zapytania. Dziewczyny są gotowe do podjęcia walki i jedziemy z zamiarem zajęcia jednego z dwóch premiowanych miejsc - deklaruje trener Grzegorek.
Drugie zawody półfinałowe będą równocześnie rozgrywane w Tomaszowie Lubelskim.
PROGRAM TURNIEJU
Piątek: Sokół Mogilno - Silesia Volley Mysłowice (godz. 18), BAS Kombinat Budowlany Białystok - Libero Aleksandrów Łódzki (20.30).
Sobota: Silesia Volley - Libero (18), BAS Białystok - Sokół (20.30).
Niedziela: BAS Białystok - Silesia Volley (10), Sokół - Libero (12.30).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?