Zdecydowana większość oskarżonych w tej sprawie osób twierdziła, że jest niewinna i dlatego ich obrońcy złożyli apelacje od wyroków skazujących. A te wynosiły od czterech miesięcy do 4,5 roku więzienia.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku w miniony piątek nie podzielił stanowiska obrony. Utrzymał większość kar. Zmienił wyroki głównym oskarżonym. Łukaszowi G. podwyższył wyrok - spędzi w więzieniu 5,5 roku. Jego byłej partnerce Bożenie W. sąd o pół roku wyrok obniżył - do trzech lat więzienia.
Przypomnijmy. Proces dotyczy grupy osób, która zajmowała się w Białymstoku obrotem dużymi ilościami środków odurzających i substancji psychotropowych - głównie marihuany i amfetaminy.
Zarzuty prokuratury dotyczyły lat 2009-2010. Chodziło m.in. o przemyt narkotyków z Belgii do Polski, a także zakup w celu dalszej odsprzedaży.
Narkotykowy biznes posypał się po tym, jak pod koniec lata 2010 roku Bożena W. wpadła w ręce policji w czasie powrotu busem z Brukseli. Miała przy sobie tabletki m.in. z amfetaminą. Została zatrzymana, a potem - m.in. na jej wyjaśnieniach - prokuratura oparła akt oskarżenia.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?