Sąd wyprzedaje meble, fotele, ławy, pulpity, maszyny, telefony, togi (zdjęcia) Magdalena Kuźmiuk
16 marca 2012, 5:00
Sposób i etapy postępowania z nieużywanymi przedmiotami określa specjalne rozporządzenie rady ministrów. - Zgodnie z nim, w pierwszej kolejności możemy te rzeczy przekazać - nieodpłatnie lub w formie darowizny - np. szpitalom, szkołom, domom pomocy społecznej - tłumaczy Wardziński. Dopiero to, czego nie wezmą te placówki, wystawiane jest na sprzedaż. Ten, kto zaoferuje najwięcej, za niewielkie pieniądze może sobie kupić np. togę sędziego.
Wojciech Wojtkielewicz
Sędziowski stół, fotele i togi, ławy oskarżonych, a nawet pulpit dla świadka - m.in. takie osobliwości, przy odrobinie szczęścia, za niewielką kwotę, będzie można sobie sprawić do domu.
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl