Od czasu wprowadzenia w Białymstoku stref płatnego parkowania kierowcy rozpoczęli poszukiwania darmowych alternatyw. Dotyczy to przede wszystkim ludzi pracujących w ścisłym centrum. Jednym z najbardziej obleganych miejsc stał się Rynek Sienny i rozlokowane wokół niego tereny zielone, które jeszcze kilka tygodni temu były przykryte śniegiem. Jednak wraz z przyjściem wiosny i rozkwitem zieleni, strażnicy miejscy zaczęli otrzymywać zgłoszenia dotyczące niszczenia trawników.
Tak jest m.in. przy ul. Legionowej w Białymstoku. Kierowcy, którym nie udało się zaparkować na brukowanym placu, zostawiają auta na pobliskich zieleńcach. Wielu łamie przepisy nieświadomie widząc inne auta zaparkowane w takich miejscach. Jednak nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania.
- Za niszczenie zieleni miejskiej można zostać ukaranym mandatem nawet do pięciuset złotych - przestrzega Jacek Pietraszewski, rzecznik Straży Miejskiej w Białymstoku.
Dlatego zamiast narażać się na niepotrzebny stres i wydatki warto czasem kupić kartę postojową lub zostawić auto poza strefą płatnego parkowania.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?