Spotkanie było jednym z najlepszych, jakie w tym sezonie można było oglądać w naszej ekstraklasie. Szkoda tylko, że w głównych rolach wystąpili napastnicy Ruchu - Andrzej Niedzielan i Artur Sobiech, którzy strzelili po dwa gole. Fatalnie spisywała się niezawodna w ostatnich meczach defensywa Jagi, a w szczególności Alexis Norambuena i Thiago Cionek. Dnia nie miał także bramkarz Grzegorz Sandomierski. Stąd strata aż pięciu bramek.
Wśród żółto-czerwonych nieźle spisał się Kamil Grosicki, który zaliczył wspaniałe asysty przy trafieniach Remigiusza Jezierskiego i Marco Reicha. To wszystko było jednak za mało, wobec znakomitej dyspozycji chorzowian.
- To był fantastyczne widowisko, a Ruch wygrał zasłużenie i trzeba mu pogratulować zwycięstwa. Gospodarze z sześciu stworzonych sytuacji wykorzystali pięć i trudno było na to odpowiedzieć, chociaż także mieliśmy swoje szanse - ocenia kapitan Jagiellonii Tomasz Frankowski.
Wynik:
Ruch Chorzów - Jagiellonia Białystok 5:2 (3:1).
Bramki: 1:0 - Sobiech (16), 1:1 - Jezierski (25), 2:1 - Sobiech (36), 3:1 - Janoszka (44), 3:2 - Reich (59), 4:2 - Niedzielan (60), 5:2 - Niedzielan (89). Żółte kartki: Sobiech, Niedzielan - Bruno. Sędziował: Marek Karkut (Warszawa). Widzów: 8 tys.
Ruch:Pilarz - Nykiel, Sadlok, Grodzicki, Brzyski, W. Grzyb, G. Baran, Straka, Janoszka (75. Zając), Sobiech (85. Pulkowski), Niedzielan (90. Balaz).
Jagiellonia: Sandomierski - Lewczuk, Skerla, Cionek, Norambuena, Grosicki, Hermes (75. Gevorgyan), Bruno, Jarecki (46. Reich), Jezierski (64. Pawłowski), Frankowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?