Roman Sieńko zmarł w wieku 84 lat. Pochodził z Sejn. Gdy po wojnie rodzina przeniosła się do Ełku pracował jako pianista w restauracji Turystyczna. W 1955 roku rozpoczął studia w Białymstoku na wydziale budownictwa. Jednak po dwóch semestrach zrezygnował i podjął pracę w Biurze Inwestycji Miejskich w Białymstoku.
W 1957 roku został fotoreporter "Gazety Białostockiej", ale jego zdjęcia publikowano też w "Nowej Wsi", "Niwie", a także w ogólnopolskiej prasie.
W końcu zaproponowano mu pracę w Centralnej Agencji Fotograficznej. Został fotoreporterem działu terenowego. Dzięki temu zwiedził świat fotografując czołowych polityków podczas historycznych wydarzeń. l
W 1990 roku zarejestrował firmę Sieńko i Syn. Jako pierwszy w Białymstoku został prywatnym dilerem poloneza, później malucha. W końcu zaczął sprowadzać auta z zachodu. Do niedawna razem z synem zarządzał najstarszym w Białymstoku prywatnym salonem samochodowym.
Do białostockiego archiwum przekazał ponad 20 tysięcy zdjęć z czasów, gdy pracował w CAF-ie.
- Ojciec akceptował moje pomysły na życie i zarabianie pieniędzy. Z jednym wyjątkiem: kiedy zarabiałem jako pianista w knajpie "Turystyczna" w Ełku - wspominał w 2013 roku na łamach Porannego Roman Sieńko, wieloletni fotoreporter Centralnej Agencji Fotograficznej. - Chciałem być muzykiem, jednak życie potoczyło się inaczej. Ale cokolwiek robiłem, zawsze angażowałem się w to na sto procent, nie uznawałem półśrodków.
Roman Sieńko miał ciekawe życie. Więcej dowiecie się z wywiadu: Roman Sieńko. Fotograf, który sprzedaje volkswageny i audi
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?