Ostatnia seria gier ułożyła się dla białostoczan znakomicie. Oprócz wyjazdowej wygranej żółto-czerwonych, wysokiej porażki w Morągu z Huraganem 0:4 doznała Concordia Elbląg.
Takie rozstrzygnięcia sprawiły, że Jaga awansowała z ósmego na siódme miejsce w tabeli i jest już niemal pewna utrzymania się. Choć oficjalnej decyzji o powiększeniu grupy I zreformowanej trzeciej ligi na przyszły sezon do 18 drużyn (grupę stworzą kluby z łódzkiego, mazowieckiego, podlaskiego i warmińsko-mazurskiego ZPN) jeszcze nie ma, ale wszystko wskazuje na to, że już niebawem takie potwierdzenie będzie.
- Po meczu w Wikielcu czujemy się już utrzymani - mówi Maciej Kudrycki, drugi trener żółto-czerwonych. - Zrobiliśmy swoje, choć wynik 3:0 jest bardzo mylący. Gospodarze niemal w całym meczu mieli nad nami ogromną przewagę, której nie potrafili udokumentować żadnym golem. Bardzo nam pomogła bramka zdobyta tuż przed przerwą. W drugiej odsłonie GKS spuścił z tonu dopiero, gdy trafiliśmy do siatki po raz drugi. Tak dużo szczęścia już dawno nie mieliśmy - dodaje.
Przed rozpoczęciem ostatniej kolejki, nadzieje na wyprzedzenie białostoczan w tabeli miała Wissa Szczuczyn. Podopieczni grającego szkoleniowca Kamila Wojtkielewicza, po otrzymaniu trzech punktów za walkower w meczu ze Startem Działdowo, mogli przeskoczyć Jagę i zająć ósme miejsce (gwarantujące utrzymanie jeśli do II ligi awansuje Olimpia Elbląg), pod warunkiem, że Jagiellonia przegra w Wikielcu. Tak się nie stało.
- Spadamy, choć na to nie zasługujemy. Nie odstawaliśmy od ekip, które uplasowały się wyżej. Najbardziej żałujemy punktów pogubionych w meczach z drużynami niżej notowanymi. Jedyne, co w tej chwili nas cieszy, to urlopy - przyznaje grający trener zespołu ze Szczuczyna.
Z pozostałych drużyn naszego regionu, porażkami zakończyły sezon już wcześniej pogodzone ze spadkiem KS Wasilków i Warmia Grajewo. Wilczki uległy w Kętrzynie Granicy 0:2, a podopieczni Artura Woronieckiego przed własną widownią musieli uznać wyższość Sokoła Ostróda, przegrywając 0:4.
- Ten mecz był idealnym podsumowaniem rozgrywek w naszym wykonaniu. Proste, czasem wręcz dziecinne błędy w defensywie, przetrzebiona z różnych względów kadra i brak skuteczności w ataku. Teraz musimy usiąść przy stole i poważnie przedyskutować przyszłość klubu. Na dziś nie jestem w stanie powiedzieć, czy w przyszłym sezonie poprowadzę ten zespół - informuje szkoleniowiec Wasilkowa.
Udanie finiszował ŁKS 1926 Łomża. Najwyżej sklasyfikowana drużyna z Podlasia ograła w Gołdapi zespół Rominty 3:1. Wyniki 34. kolejki
GKS Wikielec - Jagiellonia II Białystok 0:3 (0:1). Bramki: 0:1 - Gajko (45), 0:2 - Falon (63), 0:3 - Grabowski (69).
KS Wasilków - Sokół Ostróda 0:4 (0:3). Bramki: 0:1 - Jankowski (5), 0:2 - Jankowski (19), 0:3 - Jankowski (21), 0:4 - Filipek (55).
Granica Kętrzyn - Warmia Grajewo 2:0 (1:0). Bramki: 1:0 - Rałowiec (35), 2:0 - Bobrowski (85).
Rominta Gołdap - ŁKS 1926 Łomża 1:3 (0:3). Bramki: 0:1 - Olesiński (7), 0:2 - Zaniewski (42), 0:3 - Sadowski (44), 1:3 - Paszkowski (55-karny).
Wissa Szczuczyn - Start Działdowo 3:0 (walkower).
Drwęca Nowe Miasto Lubawskie - MKS Korsze 2:0, Olimpia Elbląg - MKS Ełk 6:0, Huragan Morąg - Concordia Elbląg 4:0. Znicz Biała Piska - Olimpia Olsztynek 3:0 (walkower).
1. Olimpia E. 34 86 115:17
2. Huragan 34 79 79:22
3. MKS Ełk 34 78 77:23
4. Drwęca 34 70 80:32
5. ŁKS 34 65 70:35
6. Sokół 34 59 68:49
7. JAGIELLONIA II34 5455:37
8. Concordia 34 52 48:42
9. WISSA 34 51 52:44
10. Znicz 34 50 57:43
11. GKS Wikielec 34 42 52:56
12. WARMIA 34 41 49:72
13. Rominta 34 35 43:55
14. MKS Korsze 34 29 27:90
15. WASILKÓW 34 22 40:79
16. Granica 34 18 29:104
17. Start 34 14 19:101
18. Olimpia O. 34 23 20:79
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
