Polska w barażach może trafić nawet na Włochów! Możliwe scenariusze
Gorzki remis na koniec eliminacji Euro 2024 oznacza dla nas, że nie liczymy się w walce o miejsca gwarantujące bezpośredni awans na mistrzostwa Europy. O bilet na turniej w grupie E zagrają w poniedziałek 20 listopada Czechy z Mołdawią. Wygrany tej pary zajmie 2. miejsce w grupie. Pewni awansu z koli już są Albańczycy, którzy wczoraj zremisowali na wyjeździe z Mołdawią 1:1.
Jeśli chodzi o nas, musimy przygotowywać się na marcowe baraże. Z kim możemy zagrać? Gdyby sytuacja się nie zmieniła, to pierwszą reprezentacją rozstawioną byłaby Chorwacja. Obecnie drużyna prowadzona przez Zlatko Dalica plasuje się na 3. miejscu w grupie, więc jeśli nie skończy eliminacji na 2. miejscu, to właśnie ona będzie pierwszą rozstawioną ekipą.
Tak wyglądałby pary barażowe, gdyby wczoraj zakończyły się eliminacje:
- Chorwacja - Estonia
- Polska - Ukraina/Finlandia/Islandia
Oczywiście bardziej realną opcją jest wygrana Chorwacji w ostatnim meczu eliminacji swojej grupie. Chorwaci grają z Łotwą. Walia z kolei, która jest druga, mierzy się na wyjeździe z reprezentacją Armenii. Jeśli wygra lub zremisuje, a Chorwaci zainkasują komplet, wówczas Polska będzie pierwszą rozstawioną reprezentacją.
Tak wyglądałaby wówczas nasza ścieżka:
- Polska - Estonia
- Walia - Ukraina/Finlandia/Islandia
Warto dodać, że w półfinale baraży możemy trafić jeszcze na Włochów. Tutaj "pomocną dłoń" muszą wyciągnąć do nas Ukraińcy, którzy mierzą się z finalistami Euro 2021 w ostatnim meczu eliminacji. Jeśli przegrają lub zremisują, to Biało-Czerwoni najpewniej zagrają z Estonią w półfinale baraży. Jeśli jednak Ukraina pokona Włochów w niemieckim Hamburgu, to podopieczni Michała Probierza najpewniej zagrają z Włochami w półfinale baraży.
Losowanie par barażowych odbędzie się w czwartek 23 listopada o godz. 12:00.