Dotacja celowa pochodzi z rezerwy ogólnej będącej w dyspozycji Prezesa Rady Ministrów. Obejmuje niemal 100-procent wnioskowanej kwoty.
- Dofinansowanie posłuży ratowaniu kompleksu wigierskiego, a przede wszystkim siedmiu eremów i muru oporowego od strony południowej – tłumaczy prof. Małgorzata Dajnowicz, podlaska wojewódzka konserwator zabytków.
Przypomina, że cześć pomieszczeń zajmowanych przed wiekami przez zakonników już została wyremontowana i udostępniona zwiedzającym.
Rekordowa dotacja na rewitalizacje podlaskiego zabytku. W klasztorze w Wigrach zostanie wyremontowanych 7 eremów
- Klasztor w Wigrach to jeden z najważniejszych zabytków woj. Podlaskiego, ale też pogranicza - podkreśla prof. Małgorzata Dajnowicz.
Wojewoda Bohdan Paszkowski dodaje, ze kompleks wigierski wymaga stałych remontów. Chociażby ze względu na czynniki atmosferyczne czy glebowe.
- Dlatego bardzo się cieszę, że obiekt ten dzięki tym dodatkowym środkom będzie mógł być jeszcze lepiej zabezpieczony - podkreśla wojewoda podlaski.
5-milionowa dotacja jest najwyższą, jak do tej pory podpisała podlaska wojewódzka konserwator zabytków.
- To wynika z rangi tego wyjątkowego zabytku, ale też trzeba pamiętać, że to pokłosie także aktywności gospodarzy obiektu. Jak też wielu zabiegów ze środowisk parlamentarnych czy administracyjnych – tłumaczy Bohdan Paszkowski. – Ponadto sama marka Wigier jest już na tyle znacząc w obiorze krajowym, że to również otwiera wiele drzwi w Warszawie.
Ks. Jacek Nogowski, proboszcz parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Wigrach, przypomina, ze rewitalizacja klasztor trwa od wielu lat.
- To jest nasze dobro narodowe, które chcemy zostawić przyszłym pokoleniom w bardzo dobrym stanie – mówi ks. Jacek Nogowski.
W tym kontekście podziękował zarówno władzom rządowym i wojewódzkim, jak też suwalskiemu posłowi Jarosławowi Zielińskiemu, który stara się popierać wszelkie inicjatywy parafii służące do ochrony dziedzictwa religijnego, kulturowego i patriotycznego.
- To perła Suwalszczyzny - podkreśla.
Pięciomilionowa dotacja ma być rozliczona do końca listopada obecnego roku.
- Nie powinno być z tym problemów. Wykonawca, z którym w tym tygodniu podpiszemy umowę, zapewnia, że prace budowlane zostaną wykonane w terminie – mówi ks. Proboszcz.
Nie ukrywa, ze czas gra tu znaczącą rolę.
- Mur oporowy jest duży, a prace ze względu na warunki atmosferyczne muszą zostać wykonane latem, kiedy trzeba odkopać dziedziniec, wysuszyć od środka – podkreśla ks. Nogowski.
Po rewitalizacji tych siedmiu eremów i tarasu dolnego, w dalszej kolejności do wyremontowania zostaną dwie klatki schodowe, północna i wschodnia część muru oporowego, a także dom furtiana przy głównej bramie wjazdowej i refektarz przy starej plebanii.
- Mamy nadzieję, że uda uzyskać się wsparcie ministerstwa środowiska na termomodernizacje, co pozwali zakończyć prace na całym obiekcie – wyjaśnia ks. proboszcz.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?