Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Świata: Polska - Wenezuela 3:1. Skrót meczu, relacja (zdjęcia, wideo)

mck, aip, x-news
Reprezentacja Polski pokonała Wenezuelę 3:1 w swoim piątym meczu Pucharu Świata w Japonii. Biało-czerwoni kończą pierwszą rundę bez porażki!

Trener reprezentacji Polski w meczu z Wenezuelą dał szanse do tej pory rezerwowym siatkarzom. W wyjściowym składzie zagrali Dawid Konarski, Karol Kłos, Marcin Możdżonek i Piotr Gacek na pozycji libero. Mistrzowie świata musieli uznać wyższość rywala tylko w pierwszym secie. Trzy kolejne padły łupem biało-czerwonych.

Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrano Dawida Konarskiego. Kolejnym rywalem naszych siatkarzy będzie w środę reprezentacja Kanady. Dwie najlepsze drużyny turnieju zakwalifikują się do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.

Wenezuela dopiero w sobotę wygrała swój pierwszy mecz Pucharu Świata, pokonując po pięciosetowym meczu Tunezję. - Jeżeli nie pokażemy swojej siatkówki, to będziemy się męczyć – mówił przed spotkaniem Kurek i się nie pomylił. Biało-czerwoni rozpoczęli spotkanie bardzo ospale, popełniając wiele błędów (11 w pierwszym secie), czego nie można powiedzieć o Wenezuelczykach, na pewno gorszych siatkarsko, ale grających z wielką ambicją i poświęceniem.

Polacy oczywiście mieli szansę wygrać to spotkanie bez straty seta, ale w pierwszej partii okazali się gorsi w grze na przewagi. Dwie piłki setowe udało im się obronić, ale przy trzeciej, gdy skutecznie zaatakował Fernando Gonzalez, nie zdołali podbić piłki.

Niebezpiecznie zrobiło się, gdy w drugiej partii Wenezuelczycy odrobili kilka punktów straty i doprowadzili w końcówce do remisu 23:23. Na szczęście w końcówce Jose Carrasco zaatakował w aut, a za chwilę walkę na siatce wygrał Możdżonek i Polacy doprowadzili do remisu.

Trzeciego seta już na samym początku ustawiła seria trzech asów serwisowych Konarskiego, dzięki czemu Polacy mogli grać na luzie i skutecznie powiększać przewagę. Ale już w czwartej partii trzecia drużyna Ameryki Południowej znów postawiła wygórowane warunki mistrzom świata, imponując nie tylko w ataku, ale również silną zagrywką. Po skutecznym zablokowaniu ataku Rafała Buszka Wenezuelczycy prowadzili 22:20, ale kolejne cztery punkty zdobyli biało-czerwoni, a później zapewnili sobie wygraną 25:23.

Za Polakami znakomita pierwsza runda turnieju, bo w Hamamatsu wygrali wszystkie pięć spotkań, w tym z silnymi drużynami Rosji, Iranu i Argentyny, tracąc zaledwie jeden punkt. W turnieju o Puchar Świata w pierwszej kolejności decyduje jednak liczba zwycięstw, więc biało-czerwoni, jedyny zespół oprócz Amerykanów, który nie poniósł żadnej porażki, stają się faworytem do zdobycia olimpijskiej kwalifikacji.

W poniedziałek siatkarze wsiądą do superszybkiego japońskiego pociągu shinkansen, którym pojadą do położonej na wybrzeżu Morza Japońskiego Toyamy, gdzie od środy rozgrywać będą drugą rundę Pucharu Świata. Rywalami biało-czerwonych w Toyamie będą Kanada, Egipt i Australia.

Polska – Wenezuela 3:1 (25:27, 25:23, 25:16, 25:23)

Polska:
Łomacz, Mika, Możdzonek, Konarski, Buszek, Kłos, Gacek (libero) oraz Drzyzga, Kurek, Kubiak, Bieniek, Szalpuk.
Trener:Stephane Antiga.

Wenezuela:
Petit, Rivas, Valencia, Pinerua, Gonzalez, Quijada, Mata (libero) oraz Rodriguez, Carrasco, Marquez, Barreto.
Trener: Vincenzo Nacchi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny