MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski: Tur II Bielsk Podlaski - Bocian Boćki 3:2

Krzysztof Jankowski
W ataku zespołu z Pilik zagrał potężny Dawid Stasiuk (w czerwonej koszulce), który przed laty reprezentował pierwszy skład Tura i GKP Orla. W niedzielę Stasiuk zaliczył asystę przy golu Rafała Berga.
W ataku zespołu z Pilik zagrał potężny Dawid Stasiuk (w czerwonej koszulce), który przed laty reprezentował pierwszy skład Tura i GKP Orla. W niedzielę Stasiuk zaliczył asystę przy golu Rafała Berga. Krzysztof Jankowski
Małe derby powiatu bielskiego wzbudziły duże zainteresowanie kibiców. W niedzielę w Pilikach pojawiła się blisko setka miłośników piłki nożnej z Bielska Podlaskiego i Bociek, by dopingować swoich piłkarskich ulubieńców. Po zaciętym spotkaniu górą byli gospodarze z rezerw Tura, którzy wygrali 3:2 (0:1).

Gospodarzem niedzielnego meczu pierwotnie mieli być boćkowianie, ale poprosili o rozegranie spotkania w Pilikach, bo swój stadion - zwany Bocianim Gniazdem - szykują na inaugurację rozgrywek klasy A. Bocian jest bowiem beniaminkiem tej ligi.

Dla Bociana to spory sukces, bo zespół został reaktywowany przez kilku pasjonatów zaledwie 3 lata temu. Po dwóch sezonach spędzonych w najniższej klasie B, teraz przed piłkarzami z Bociek otwiera się perspektywa gry z silniejszymi rywalami, m.in. Kolejarzem Czeremcha, UM Krynki czy nawet Ruchem Wysokie Mazowieckie.

W tej samej klasie A zagrają też sąsiedzi Bociek: Orzeł Kleszczele, Pionier Brańsk czy też ich niedzielny rywal - rezerwy Tura. Tu zespół od zimy buduje niedawny piłkarz Tura Paweł Bierżyn. W niedzielę w jego teamie kibice zobaczyli też inne znane postacie bielskiej piłki: Marcina Gula, Rafała Berga, Marka Polubiatkę czy powracającego z Puszczy Hajnówka Marcina Niewińskiego.
Gospodarze dali się jednak zaskoczyć aktywnym rywalom, którzy już w 3. min prowadzili po golu Pawła Borysiewicza. Potem oba zespoły odpowiadały sobie akcją na akcję, ale napastnikom brakowało skuteczności.

- To dopiero początek sezonu. W pierwszych minutach brakowało nam skuteczności i cierpliwości w grze - mówił trener Paweł Bierżyn. - Na szczęście z czasem zaczęliśmy grać dokładniej uzyskaliśmy przewagę w grze i przechyliliśmy szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Rezerwy Tura wyrównały także w 3. min, ale drugiej połowy. Dawid Stasiuk dośrodkował z rzutu rożnego, a Berg głową pokonał Marka Szymczuka. Goście znowu wyszli na prowadzenie, gdy ich kapitan Marcin Sawicki zdobył gola z rzutu karnego, podyktowanego za faul na Aleksandrze Kozakiewiczu. Końcówka należała jednak do gospodarzy. Najpierw sam Bierżyn celnie przymierzył z rzutu wolnego, a na kwadrans przed końcem meczu Niewiński wykorzystał kolejne dokładne podanie Berga i ustalił wynik 3:2.

Tur II Bielsk - Bocian Boćki 3:2 (0:1)
Bramki: 0:1 - 3' Borysiewicz, 1:1 - 48' Berg, 1:2 - 64' Sawicki, 2:2 - 72' Bierżyn, 3:2 - 76' Niewiński.

Żółte kartki: Ł. Burzyński, Niewiński, Kordziukiewicz (wszyscy Tur II); Sawicki, Borysiewicz (obaj Bocian).
Sędziował Paweł Smorczewski z Rudki. Widzów 100.

Tur II: Rakowski - M. Gul, Kordziukiewicz, Olszewski, Bierżyn (80' Niczyporuk) - Ł. Burzyński (46' R. Kulikowski), Berg, Polubiatko, R. Żukowski (62' Wierciński) - Pradyszczuk (70' Niewiński), Stasiuk.

Bocian: Szymczuk - Marcin Jakubowski, Sawicki, Kozakiewicz, Biedrzycki (76' Łukaszuk) - Tatarczuk (68' M. Chmur), Tuszewicki, Turkowicz (68' Orzechowski), Dworakowski (76' Cylwik), Kulik - Borysiewicz.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny