Białostoczanie cel zrealizowali, ale nie mogą być dumni z występu na boisku trzecioligowej Lechii Dzierżoniów. Lider ekstraklasy zwyciężył 1:0, chociaż na decydujące trafienie Karola Świderskiego czekał do 63. minuty. Wcześniej potwornie się meczył, będąc momentami zespołem gorszym. Ale po kolei.
Tak jak zapowiadał trener Jagiellonii Ireneusz Mamrot dał odpocząć podstawowym piłkarzom. Z pierwszego garnituru zostali jedynie Arvydas Novi-kovas i Nemanija Mitrović. Ponadto w wyjściowym składzie Żółto–Czerwonych znaleźli się Rafał Grzyb, Patryk Klimala, Bodvar Bodvarsson, Justas La-sickas czy niedawno pozyskany Serb Marko Poletanović. W takim zestawieniu wicemistrzowie Polski grali pierwszy raz, i to było widać na boisku.
Puchar Polski. Lechia Dzierżoniów - Jagiellonia Białystok 0:1
Jagiellończycy w pierwszej połowie nie potrafili zawiązać ani jednej składnej akcji pod bramką czwartoligowca. Mało tego, to Lechia atakowała groźniej i tylko znakomita postawa Grzegorza Sandomierskiego uchroniła białostoczan przed stratą bramki.
Po przerwie gra jagielloń-czyków poprawiła się, ale bezbramkowy remis utrzymywał się jeszcze kilkanaście minut drugiej połowy. W końcu spra-wy w swoje ręce wziął Świder-ski, który wykorzystał udaną akcję Grzyba z Bodvarssonem i asystę islandzkiego defensora.
Wydawało się, że po objęciu prowadzenia kolejne trafienia Jagi będą kwestią czasu. Tymczasem to Lechia w końcówce próbowała przedłużyć nadzie-ję, a najlepsze ku temu okazje stworzyła sobie po stałych fragmentach gry.
– Gospodarzom gratuluję dobrego spotkania. Nie mogę powiedzieć tego o swojej dru-żynie – ocenia Mamrot. – Nie wiem, czy mam być dyplomatą, czy być szczerym. Gdybym był szczery, to padłyby tu chyba zbyt mocne słowa co do tej pierwszej połowy. Jak niektórzy mają pretensje, że nie grają, to sami mogą teraz sobie odpowiedzieć, dlaczego tak jest. Nie może być tak, że w meczu przeciwko rywalom grającym trzy klasy niżej były momenty, w których tej różnicy nie było widać. Nie ma dla nas usprawiedliwienia – dorzuca.
Nie bez przeszkód do kolejnej rundy awansowały też suwalskie Wigry. Podlaski pierwszoligowiec pokonał 1:0 na wyjeździe trzecioligowy Falubaz Zielona Góra. Jedyna bramka padła w 38. minucie za sprawą Pawła Kaczmarczyka. Pomocnik suwalskiego zespołu pokonał bramkarza rywali po ładnym uderzeniu z rzutu wolnego. W drugiej połowie piłka po strzałach piłkarzy Wigier dwukrotnie odbijała się od słupka. Również gospodarze nie wykorzystali kilku okazji.
Przez moment zapachniało sensacją w Bielsku Podlaskim, gdzie Tur rywalizował z Bruk– Bet Termalika Nieciecza. W 71. minucie po golu Patryk Stypuł-kowskiego gospodarze doprowadzili do wyrówniania 1:1 i zwietrzyli szansę na dogrywkę. Ale tylko na moment. Niecie-czanie dziesięć minut później ponownie wyszli na prowadzenie, a w końcówce podwyższyli rozmiary zwycięstwa na 4:1. Pomimo tego Turowi i tak należą się słowa uznania za ofiarną rywalizację z pierwszoligowym faworytem.
Losowanie par 1/16 finału odbędzie się w piątek
Wyniki 1/32 finału PP
Lechia Dzierżoniów – Jagiellonia Białystok 0:1 (0:0).
Bramki: 0:1 – Świderski (59),
Jagiellonia:
Sandomierski – Lasickas (63. Frankowski), Klemenz, Mitrović, Bodvarsson, Grzyb, Poletanović (46. Runje), Savković, Novikovas, Świderski, Klimala (84. Twarowski).
Falubaz Zielona Góra – Wigry Suwałki 0:1 (0:1).
Bramki: 0:1 – Kaczmarczyk (38).
Wigry:
Zoch – Kuriata, Piekarski, Karankiewicz, Mroczek (74. Bartczak), Kwaśniewski, Olszewski, Polkowski, Kaczmarczyk, Gużewski (68. Adamec), Stasiak (62. Mackiewicz).
Tur Bielsk Podlaski – Bruk–Bet Termalica Nieciecza 1:4 (0:1).
Bramki: 0:1 – Purece (27), 1:1 – Stypułkowski (71), 1:2 – Vilhjalmsson (81), 1:3 – Słaby (86), 1:4 – Jovanović (90–karny).
Tur:
Bondziul – Falkowski (74. Szklaarz), P. Kosiński, Zawadzki, Niemczynowicz, Pęza (85. Daniłowski), Łochnicki, Stypułkowski, Lewczuk, K. Kulikowski, R. Kulikowski (64. Popiołek).
Olimpia Elbląg – Śląsk Wrocław 0:3, Resovia Rzeszów – Warta Poznań 2:0, Elana Toruń – Bytovia Bytów 1:3, KP Starogard Gdański – Górnik Łęczna 1:0, Bałtyk Koszalin – Rozwój Katowice 1:3, GKS Drwinia – Wisła Puławy 0:1, Huragan Morąg – Zagłębie Lubin 3:2, Legionovia Legionowo – GKS Tychy 2:1, KS Paradyż – Puszcza Niepołomice 0:7, Polonia Środa Wielkopolska – Radomiak Radom 4:3, ROW Rybnik – Cracovia 1:3, GKS Jastrzębie – Piast Gliwice 1:2.
Jazda do strefy kibica. Ireneusz Mamrot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
