Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przy ulicy Spokojnej w Białymstoku chcą asfaltu

Tomasz Mikulicz
Mieszkańcy szeregówek przy ul. Marczukowskiej 19 od lat „skaczą” po wybojach. Wielkie kałuże nawet po lekkich opadach to tutaj nic nowego. - Tak ma wyglądać droga w stolicy województwa? - pytają.
Mieszkańcy szeregówek przy ul. Marczukowskiej 19 od lat „skaczą” po wybojach. Wielkie kałuże nawet po lekkich opadach to tutaj nic nowego. - Tak ma wyglądać droga w stolicy województwa? - pytają. Anatol Chomicz
Inwestycja wciąż jest odkładana. Od dziesięciu lat. - Zobaczymy tu normalną drogę na świętego nigdy - mówią gorzko mieszkańcy.

Zapomniany zakątek. Tak o swojej okolicy mówią mieszkańcy szeregówek. - Zapomniany przez urzędników - dodają z przekąsem. O wylanie asfaltu na ul. Spokojnej (łączy się z również gruntowym fragmentem ul. Marczukowskiej) zabiegają już od 10 lat. Kiedy pisaliśmy o tym w 2007 roku, miasto podawało datę 2010. A droga nadal jest taka, jaka jest - błotniska i dziurawa.

- Nowe amortyzatory w moim samochodzie wytrzymały półtora roku - mówi Cyprian Matowicki.

Podobną historię może opowiedzieć praktycznie każdy z mieszkańców. W 2012 roku napisali pismo do urzędu miasta. Część kosztów budowy drogi chciał nawet pokryć deweloper, który zbudował szeregówki. Urzędnicy twierdzą, że pisma od niego nie dostali. Podkreślają też, że część terenu należy do PKP, więc ziemię trzeba byłoby wykupić. Tłumaczą się też, że asfalt potrzebny jest też w innych częściach miasta. - W Białymstoku jest ok. 53 km publicznych dróg gruntowych - podkreśla Anna Kowalska z magistratu.

Pomoc obiecuje Tomasz Madras z PiS, szef komisji budżetu. - Przyjrzę się sprawie. Może uda się umieścić tę inwestycję w budżecie na 2017 rok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny