Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest Przewozy Regionalne. 17 sierpnia strajk na kolei

Magdalena Wasiluk [email protected] tel. 85 748 95 12
Wielu pasażerów może spędzić 178 sierpnia na dworcach kolejowych w oczekiwaniu na połączenie. - My i bez tego strajku jesteśmy w podróży już prawie 20 godzin. Bo inaczej nie da się dojechać. To koszmar szczególnie dla dzieci - denerwowała się Monika Wróblewska. Nie popiera strajkujących. Z mężem i dwoma synami przyjechała z Opola. W Białymstoku na pociąg do Ełku rodzina czekała trzy godziny.
Wielu pasażerów może spędzić 178 sierpnia na dworcach kolejowych w oczekiwaniu na połączenie. - My i bez tego strajku jesteśmy w podróży już prawie 20 godzin. Bo inaczej nie da się dojechać. To koszmar szczególnie dla dzieci - denerwowała się Monika Wróblewska. Nie popiera strajkujących. Z mężem i dwoma synami przyjechała z Opola. W Białymstoku na pociąg do Ełku rodzina czekała trzy godziny. Wojciech Wojtkielewicz
Protest zacznie się 17 sierpnia, równo minutę po północy. Strajk potrwa 24 godziny. Tak pracownicy spółki Przewozy Regionalne - maszyniści, kierownicy pociągów, konduktorzy - będą walczyć m.in. o podwyżkę wynagrodzeń.

- Potem damy zarządowi szansę na negocjacje. Do 24 sierpnia zawiesimy protest. Jeśli w tym czasie nie dojdzie do porozumienia, znów będziemy strajkować. Ale już na pewno nie przez 24 godziny, tylko dużo dłużej - zapowiedział Leszek Miętek, przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych w Polsce.

Decyzjom strajkujących kolejarzy już teraz z obawą przygląda się Katarzyna Łapińska.

- Akurat 25 sierpnia zaplanowaliśmy ze znajomymi wypad nad morze. Mamy już zarezerwowany hotel w Sopocie. Oby pociągi jednak tego dnia jeździły - mówi pełna niepokoju białostoczanka.

Strajkujący tłumaczą, że nie protestują tylko dla siebie, ale też dla pasażerów, chociaż nie wszyscy ich popierają.

- By mogli zawsze podróżować w czystych, niezdezelowanych wagonach, po sprawnych torach. By rozkłady jazdy były dla nich przyjazne - tłumaczą związkowcy z Przewozów Regionalnych.

To jednak wielu podróżnych nie przekonuje.

- Nie wierzę w to. I tak jest mało pociągów. A jak każdy zechce strajkować, to kto będzie ludzi woził? Przecież to sezon urlopowy. Ludzie wracają z wczasów lub dopiero na nie jadą, często z małymi dziećmi - mówi Monika Wróblewska, która jest jedną z takich osób.

Inne zdanie ma Małgorzata Zygmunt.

- Popieram strajk kolejarzy. Chcą wyegzekwować podwyżkę. Co mają robić, skoro wszystko drożeje, a płace stoją w miejscu? - zastanawia się.

Pracownicy Przewozów Regionalnych domagają się po 280 złotych dla każdego od czerwca. Podwyżka wypłacona w dwóch etapach - to propozycja zarządu. Wynikało z niej, że w sierpniu pensje wzrosłyby o 120 złotych, a od 1 stycznia 2013 roku o kolejne 130 złotych. Na to kolejarze nie przystają. Dlatego znów strajkują.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny