Taką informację przekazał zarząd Promotechu na spotkaniu z pracownikami.
Bo euro ciągle się waha
W pierwszym kwartale tego roku wartość sprzedaży firmy wyniosła 7,6 mln zł, zysk 2,04 mln zł. Rok temu obrót za I kwartał wynosił 12 mln zł. Poza tym wtedy magazyn wyrobów gotowych był niemal pusty, a teraz wartość złożonych w nich towarów to 3,5 mln zł. Niezły wynik spółka zawdzięcza w znacznym stopniu słabnącej złotówce (ok. 90 proc. transakcji rozliczanych jest w euro). Zdaniem zarządu, za wcześnie jednak na optymizm, bo kurs euro jednak jest niepewny.
– Dziś nie ma ekonomistów, którzy są w stanie przewidzieć kurs euro za kilka miesięcy – mówi Marek Siergiej, prezes Promo-techu. – A trzeba pamiętać, że zapłatę za nasze wyroby otrzymujemy po 90 dniach od ich wysłania lub później.
170 tysięcy na cele socjalne
Jednocześnie stale spada liczba zamówień na wyroby Promotechu – rok temu w marcu ich wartość wynosiła 23,4 mln zł, w tym roku – 8,6 mln zł.
Co dalej? Wszystko będzie zależało właśnie od zamówień. Zarząd spółki ma jednak nadzieję, że sytuacja będzie się poprawiała. Tymczasem w miarę możliwości stara się ułatwić swoim pracownikom przetrwanie trudnych czasów. Na zapomogi dla 158 osób przeznaczył do końca kwietnia ponad 41 tys. zł, a na pożyczki mieszkaniowe – 9,6 tys. zł. W sumie na cele socjalne w 2009 r. firma wyda 170 tys. zł, ale – jeśli zaistnieje konieczność – właściciele zwiększą tę kwotę. pe
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?