Prezydent w Szepietowie (wideo)

Wystarczy zobaczyć tę ziemię z samochodu, żeby widzieć jak się zmieniła.Dzisiaj w tych okolicach, wśrod setek gospodarstw rolnych mamy bardzo wielu tych, ktorzy odnieśli sukces, produkują dużo mleka i mięsa i żyje się nie najgorzej - oceniał prezydent.

Do zrobienia jest jeszcze bardzo dużo i ten proces się nie zatrzyma, o ile ci ludzie, którzy będą rządzili Polską, będą na nią patrzyli jak na jeden kraj, w którym jest miejsce dla wszystkich - wyjaśniał cele polityczne.

Dwa lata temu między innymi wygrałem wybory głosami tej ziemi - wspominał Lech Kaczyński. Dlatego czuję się prezydentem także, a może nawet w pierwszym rzędzie tej ziemi i tych wszystkich ziem Rzeczypospolitej, gdzie mieszkają normalni, przeciętni Polacy - zwracał się do uczestników targów w Szepietowie. Wam życzę sukcesów i wam na co dzień poświęcona jest nasza praca, często ciężka i niewdzięczna, kiedy w dalekiej Brukseli trzeba bronić interesów Polski. Samemu przeciwko wszystkim, ale robimy to i będziemy robili nadal - obiecywał prezydent.

Wprawdzie nie obiecuję raju i tego, że Polska zmieni się w pięć lat w Irlandię bo dziś jest dwa i pół raza biedniejsza, ale obiecuję, że jeżeli Polacy dokonaja odpowiedniego wyboru, to w całej Polsce będzie z roku na rok lepiej, nie tylko w wielkich metropoliach - nawiązywał do zbliżających się wyborow parlamentarnych prezydent Lech Kaczyński.