Do oddziałów prewencji policji w Białymstoku i kilkunastu komend powiatowych oraz miejskich w całym województwie policja szuka nowych funkcjonariuszy.
- Potrzebujemy ludzi z pasją, zaangażowaniem i powołaniem - mówi podinsp. Andrzej Baranowski, rzecznik podlaskiej policji.
Przyszły policjant przede wszystkim nie może być karany. Musi mieć przynajmniej średnie wykształcenie, nieposzlakowaną opinię i uregulowany stosunek do służby wojskowej. Powinien też liczyć się z tym, że będzie służył w formacji uzbrojonej i będzie się musiał podporządkować szczególnej służbowej dyscyplinie.
- Ta praca nie kończy się wraz z wyjściem z budynku. Policjantem jest się także po służbie - dodaje Baranowski.
Na początek policjant dostanie około 1500 złotych brutto. Oprócz tego może liczyć na dodatki: zwroty za dojazd do pracy, trzynastki, a po roku także na dopłatę do wakacji i remontu mieszkania. Przysługuje mu też pełnopłatne zwolnienie lekarskie.
Praca w policji: Chętnych nie brakuje
Tylko w tym roku swoje podania do pracy złożyło ponad 400 osób. Przez cały ubiegły rok - 1400. Wtedy do służby w naszym województwie przyjęto 107 nowych funkcjonariuszy.
- Przekonuje ich stałe zatrudnienie i szerokie perspektywy awansu - uważa Baranowski.
Na zgłoszenia komenda czeka do 10 maja. Dokumenty można składać w budynku przy ul. Sienkiewicza 65 we wtorki, środy i czwartki, od godz. 9 do 13, w pokoju nr 113.
Do 20 maja na chętnych do pracy czeka też straż pożarna. Białostocka jednostka chce zatrudnić na razie pięć osób. Tu oprócz wykształcenia i sprawności fizycznej wymagane jest także prawo jazdy minimum kat. C. Na początek strażak dostanie 1800 złotych brutto wynagrodzenia.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?