Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar stolarni przy ul. Szymanowskiego. Strażacy wynieśli mężczyznę (zdjęcia)

Adrian Kuźmiuk
Strażacy wynieśli mężczyznę ze stolarni
Strażacy wynieśli mężczyznę ze stolarni Anatol Chomicz
Przy ul. Szymanowskiego zapaliła się stolarnia. Z powodu gęstego dymu mężczyzna nie mógł sam opuścić budynku.

[galeria_glowna]
W piątek po godz. 9 w stolarni przy ul. Szymanowskiego 4 wybuchł pożar. Straż pożarna zjawiła się na miejscu już po kilku minutach. Z powodu dużego zadymienia mężczyzna pozostający w budynku nie zdołał go opuścić o własnych siłach. Pomogli mu strażacy.

- Ogień wybuchł w piwnicy, a zadymienie rozeszło się na cały budynek - mówi kpt. Paweł Ostrowski, rzecznik białostockich strażaków.

Walka z ogniem i dogaszanie pożaru trwało kilka godzin.

Straż pożarna przestrzega

Tymczasem rzecznik prasowy podlaskich strażaków przestrzega przed uruchamianiem niesprawdzonych instalacji grzewczych.

- Należy sprawdzić ich techniczną sprawność i dokonać niezbędnych czynności konserwacyjnych - mówi st. kpt. Marcin Janowski, rzecznik podlaskich strażaków. - Pozwoli to nie tylko na bezproblemowe ogrzanie mieszkań, ale może uchronić przed groźbą pożaru. W czwartek doszło na terenie województwa do trzech, na szczęście niegroźnych pożarów powstałych w wyniki usterek w urządzeniach grzewczych.

Co roku w sezonie grzewczym podlascy strażacy notują ponad 600 pożarów budynków mieszkalnych w sezonie zimowym. Blisko 400 z nich można przypisać do przyczyn związanych z wadami lub co częściej się zdarza nieprawidłową eksploatacją urządzeń grzewczych, zwłaszcza na paliwo stałe (czyli drewno, węgiel).

Warto sprawdzić instalację

- Niechlubnymi liderami w powstawaniu zagrożeń pożarowych są nieczyszczone kominy, w których dochodzi do zapalenia się zalegającej w nich sadzy - mówi Marcin Janowski. - Palący się komin nagrzewa się co może doprowadzić do jego uszkodzenia i rozszczelnienia konstrukcji. Przez dziury w kominie do pomieszczeń w którym mieszkają i śpią ludzie dostają się gazy powstałe podczas spalania paliwa w piecu. Najgroźniejszym z nich jest tlenek węgla gdyż jest bezwonny i bezbarwny, a jego działanie jest silnie toksyczne.

Dodatkowym zagrożeniem są produkty spalania odpadów w piecach grzewczych. Substancje smoliste powstające w wyniku niecałkowitego spalania wszelkiego typu tworzyw sztucznych szybko pokrywają wnętrze komina ułatwiając jego zapalenie a powstałe produkty spalania jak np.: cyjanowodór czy też chlorowodór są o wiele bardziej toksyczne niż osławiony czad.

- W ubiegłym roku w sezonie grzewczym w pożarach obiektów mieszkalnych życie straciło 16 osób, rannych zostało kolejnych 37 - mówi Marcin Janowski. - Dach nad głową, w części z własnego niedbalstwa, straciło setki rodzin, a straty pożarowe przekroczyły 7,3 mln złotych. Przed rozpoczęciem sezonu grzewczego apelujemy do wszystkich mieszkańców województwa podlaskiego, a w szczególności do osób ogrzewających swoje domy piecami na paliwo stałe o zadbanie o instalację grzewczą przed jej pełnym uruchomieniem.

Dogrzewanie pomieszczeń przy użyciu wentylatorów elektrycznych czy też piecyków na gaz propan-butan wymaga rozwagi. Należy bezwzględnie przestrzegać zaleceń zawartych w instrukcji obsługi co do ich lokalizacji i pamiętać o wyłącznie tych dodatkowych grzejników pod nieobecność w domu. Pamiętajmy, że większość tych podgrzewaczy nie jest przeznaczona do pracy ciągłej.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny