Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poszedł po zakupy, a wrócił do domu z zszytą wargą. Dziennikarz Kuriera Hajnowskiego pobity.

Fot. Archiwum
Na miejscu bardzo szybko pojawili się policjanci
Na miejscu bardzo szybko pojawili się policjanci Fot. Archiwum
Zaraz ci zdejmę te okularki - groził pijak pod sklepem spożywczym. Kiedy dziennikarz Kuriera Hajnowskiego wracał z zakupami, spełnił swoje groźby.

W piątkowe popołudnie jeden z dziennikarzy "Hajnowskiego" został zaczepiony pod sklepem spożywczym na osiedlu Lipowa. Mężczyzn było dwóch - pili pod sklepem piwo i rzucali uwagi pod adresem przechodzących ludzi.

- Nie zwykłem udawać, że nie słyszę chamskich zaczepek. - opowiada Panasiuk.- Nie lubię, jak ktoś mi mówi "Co się gapisz?!", czy "Zaraz ci zdejmę te okularki". Powiedziałem, żeby się odczepili i, że "możecie sobie pogadać".

Wracającego z zakupami Panasiuka dogonił jeden z "kapturowców" i zaczął go okładać pięściami. Do bitego mężczyzny nikt nie podszedł, nikt nie wezwał pomocy, sam musiał zadzwonić na telefon alarmowy 112.

Policjanci przyjechali błyskawicznie i zaraz złapali napastnika. Mieszka na tym samym osiedlu, co Panasiuk i jest dobrze znany na komendzie policji. Trafił na noc do policyjnego aresztu.
Dziennikarz po wizycie w hajnowskim szpitalu ze zszytą wargą wrócił do domu. Sprawa trafi do hajnowskiej prokuratury.

O piciu piwa pod sklepami i kłopotach z tym związanymi czytaj w najbliższym papierowym wydaniu "Kuriera Hajnowskego".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny