Postrzelił kota sąsiada, bo dusił kurczaki czyli "Sami swoi" po sejneńsku
(jus)
57-latek postrzelił kota sąsiada, bo, jak twierdzil, zwierzak dusił jego kurczaki. Teraz stanie przed sądem. Po czyjej stronie będzie sprawiedliwość?
Do zdarzenia doszło w niedzielę rano w gminie Krasnopol. 57-letni meżczyzna strzelał z wiatrówki do kota sąsiadów. Trafił zwierzę w tylną łapę. Swoje zachowanie tlumaczył tym, że kot dusil jego kurczaki.
57-latek odpowie przed sądem. Za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara grzywny lub pozbawienia wolności do 1 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!