Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poradnik, jak realizować postanowienia noworoczne

Artur Brzeziński
Dobrym postanowieniem na 2014 rok może być czytanie większej ilości książek
Dobrym postanowieniem na 2014 rok może być czytanie większej ilości książek sxc.hu
Wytrwanie z noworocznymi obietnicami jest możliwe. Osiągniemy sukces, jeśli w odpowiedni sposób zaprojektujemy te postanowienia i stworzymy system, który ułatwi ich dotrzymanie.

Nowy rok to okazja i pretekst do podjęcia decyzji o zmianach w naszym życiu. Do niektórych z tych postanowień przygotowywaliśmy się już wcześniej, ale znajdowaliśmy jakieś wytłumaczenia - pracy za dużo, jesień ponura, trzeba przygotować święta, itd. Po pierwszym stycznia wymówki się skończyły! Nowy rok to nowe nadzieje, nowe pomysły i czas na zmiany.

Wypisz korzyści

Więc wielu z nas podejmuje solidne postanowienia noworoczne. Często dotyczą tego, czego nam zabrakło w starym roku - obiecujemy sobie, że będziemy bardziej dbać o zdrowie (rzucimy palenie, schudniemy, przytyjemy, zaczniemy biegać, zadbamy o relacje z bliskimi (więcej czasu z dziećmi, romantyczne wyjazdy z żoną), zdobędziemy pracę lub zmienimy ją na lepszą, spełnimy któreś ze swoich marzeń.

Z postanowieniami noworocznymi jest tylko ten kłopot, że w styczniu je realizujemy, w lutym czasem je realizujemy, w marcu już zaczynamy tłumaczyć sobie, dlaczego nie możemy ich realizować, a kwiecień to wiosna i mamy coś innego na głowie niż nasze zimowe postanowienia.

Gdy kończy się kolejny rok, dokonując przeglądu tego, co zrobiliśmy, nieraz żałujemy, że nie dotrzymaliśmy postanowień - kolejny rok np. przesiedzieliśmy z założonymi rękami, narzekając na życie, za dużo pracowaliśmy, za mało czasu spędzaliśmy z bliskimi, przybyły nam kolejne kilogramy. Jeżeli tak będzie działo się rok po roku, to może się okazać, że życie upłynie nam na odkładaniu tego, na czym nam najbardziej zależy.

Proponuję zatem w tym roku dotrzymanie noworocznych obietnic! Możemy to osiągnąć jeśli w odpowiedni sposób zaprojektujemy te postanowienia i stworzymy system, który ułatwi ich dotrzymanie.

Warto tutaj wziąć pod uwagę specyfikę funkcjonowania ludzkiego umysłu. Zwiększymy swoje szanse, wypisując korzyści, jakie przeniesie dotrzymanie obietnic.

Warto także wyobrazić sobie, co poczujemy dotrzymując obietnic - radość, gdy zmieścimy się w mniejszy rozmiar sukienki, dostaniemy się na upragnione studia, dumę, gdy znajomi nam będą gratulować nowej pracy, wzruszenie, gdy zobaczymy szczęśliwe dzieci. Mózg potrzebuje konkretu i ma kłopoty ze zrozumieniem słów "więcej, mniej, bardziej". Więc zamiast postanowienia "będę więcej czasu spędzał z dziećmi" warto konkretnie określić, jak ma to wyglądać np. raz w tygodniu spędzę z dziećmi cztery godziny tylko na zabawie.

Ważne są nagrody

Nie lubimy dużych zmian i zdarza się, że zaczynamy widzieć tysiące przeszkód, zapominamy, a nawet sabotujemy wprowadzanie zmian, których świadomie chcemy. W przypadku postanowień wymagających szeregu działań warto zaplanować je w postaci małych kroków prowadzących do ostatecznego rezultatu.

Postanowienie "zmienię pracę" możemy zatem zacząć od ustalenia, że w styczniu napiszę nowe CV, i zrobię zdjęcie, w lutym poinformuję znajomych, że szukam nowej pracy, w marcu skontaktuję się z co najmniej trzema firmami, w których chcę pracować i dowiem się, czy nie szukają pracowników o moich kompetencjach itd.

Mózg lubi nagrody, wobec tego prócz planu działań warto zrobić też plan nagród.
Warto też stworzyć system działań wspierających dotrzymanie własnych obietnic. Np. na lodówce naklejamy rysunek nagrody (prawa półkula mózgu "lubi" obrazy), jaka nas czeka po wykonaniu pierwszego działania; kupujemy specjalny notatnik, pióro i zapisujemy tam nasze sukcesy wraz z wyjaśnieniem, jak to zrobiliśmy (w ten sposób umacniamy się w przekonaniu, że się nam uda); umawiamy się z przyjaciółką na wysyłanie jej raz w tygodniu maila informującego o naszych postępach. Wyrazy uznania ze strony innych będą dodatkowym bodźcem do działania. Cenne byłoby znalezienie osoby, która ma zamierzenia podobne do naszych. W tej "grupie wsparcia" będziemy siebie nawzajem kontrolować, motywować i święcić sukcesy.

Czasem okazuje się, że nie wszystko przebiega zgodnie z planem i może pojawić się zniechęcenie, a nawet myśl o rezygnacji. Wówczas warto powiedzieć sobie: OK. Teraz nie udało mi się, ale nauczyłem się, że...; dowiedziałem się o sobie, że...; wykorzystam to w przyszłości.

Wybaczając sobie przejściowe niepowodzenia dajemy sobie szansę na kontynuację działań.

Autorem tekstu jest Artur Brzeziński, trener rozwoju osobistego i konsultant w Centrum Edukacji Nauczycieli.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny