Wyobrażam sobie, że mieszkanką mniejszego pokoju w białostockim mieszkaniu mogłaby być kilku-, kilkunastoletnia dziewczynka. Dlatego zaproponowałam użycie takich kolorów, jak malinowy, jagodowy, wrzosowy i różne odcienie brzoskwiniowego.
Pod oknem znalazł się podest z materacem do spania (1 m szerokości). Pod podestem jest miejsce na dwie pojemne szuflady - jedna na pościel, w drugiej można schować np. składany materac dla nocującej koleżanki lub rzadziej używane drobiazgi.
Po prawej stronie ustawiłam biurko i szafę. Po lewej - ladę z szufladami, biegnącą do ściany z oknem; w części nad podestem może ona służyć za siedzisko; można tam też postawić telewizor - jeżeli rodzice tolerują ten sprzęt w pokoju dziecka. Nad ladą i nad podestem przy oknie są półki na książki.
Jako podstawowy kolor ścian proponuję jasnobrzoskwiniowy. Na części ściany za ladą i lustrem oraz u wezgłowia materaca użyłam kolorowej tapety w tonacji malinowo-wrzosowej (kratka, paski, kwiatki czy wzory abstrakcyjne, w zależności od gustu i wieku mieszkanki).
Podłoga i meble powinny być jasne. Jeżeli meble będą utrzymane w jednym odcieniu, w przyszłości ułatwi to ewentualne zmiany aranżacji tego pokoju - przecież córka będzie rosła i na pewno zmienią się jej gust i wymagania. Zmiana koloru ścian, dywaników, narzuty od razu sprawi, że pokoik nabierze innego charakteru.
Zaplanowałam w tym pokoju lampę sufitową na środku i reflektorki nad podestem (nad ladą i u wezgłowia) oraz nad biurkiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?