Losy tegorocznych rozgrywek w Lidze Mistrzów rozgrywają się w wybudowanej przed niespełna dwudziestu laty, specjalnie na Zimowe Igrzyska Olimpijskie w 2006 roku, których gospodarzem był Turyn, hali Palasport Olimpico, znanej również jako Pala Alpitour.
Leżący u podnóża Alp Zachodnich Turyn jest szóstym włoskim gospodarzem finałów najważniejszych, najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywek w Europie. Pod tym względem Włosi zdetronizowali Polskę, z którą do tej pory dzielili miano najczęściej organizujących finały Ligi Mistrzów krajów.
ZAKSA walczy o trzecie z rzędu zwycięstwo w Lidze Mistrzów, wygrała dwie poprzednie edycje, ale Jastrzębski Węgiel okazał się lepszy w zakończonej niedawno rywalizacji o mistrzostwo Polski.
1. set dla Jastrzębskiego Węgla
Jastrzębski Węgiel prowadzi w finale od pierwszej piłki w meczu, jest 8-6.
W Turynie obserwujemy wyrównane spotkanie, 10-10.
Jastrzębski Węgiel znów odskoczył rywalowi, 16-13. Drużyna z Jastrzębia coraz bliżej wygrania pierwszego seta, 22-19. Było już 24-21 dla mistrzów Polski, ale kędzierzynianie odrobili straty, 25-25! Próbę nerwów w końcówce pierwszego seta lepiej wytrzymał Jastrzębski Węgiel wygrywając 28-26.
2. set dla ZAKSY
Znów seta lepiej rozpoczęli jastrzębianie, 7-5.
Podopieczni Marcelo Mendeza prezentują coraz lepszą siatkówkę i powiększają przewagę, 12-9.
ZAKSA nie zamierza się jednak poddawać i obejmuje w drugim secie już czteropunktowe prowadzenie, jest 18-14 dla ZAKSY! Trwa czarna seria Jastrzębskiego, który popełnia coraz więcej błędów.
Druga połowa drugiego seta wyraźnie lepsza w wykonaniu siatkarzy ZAKSY. Wicemistrzowie Polski wygrywają 25-22 i doprowadzają do wyrównania w meczu, jest 1-1.
3. set. Dominacja Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
Początek trzeciego seta to dominacja ZAKSY, która prowadziła już 6-2. Jastrzębianie wygrali jednak cztery piłki z rzędu, jest 6-6!
Nieprawdopodobne rzeczy dzieją się na parkiecie hali w Turynie. ZAKSA znów odskakuje i prowadzi już 17-11.
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla zostali rozbici w trzecim secie. ZAKSA wygrywa 25-14, a w meczu prowadzi już 2-1. Zespół z Kędzierzyna jest coraz bliżej trzeciego z rzędu triumfu w Lidze Mistrzów.
4. set
Niezwykle wyrównany początek czwartego seta, 7-7.
Jastrzębski Węgiel prowadził już 10-8, ale cztery punkty z rzędu zdobyła ZAKSA i prowadzi już 12-10.
Wynik w czwartym secie zmienia się jak w kalejdoskopie, ZAKSA prowadzi 18-16. Trzy punkty dzielą kędzierzynian od końcowego zwycięstwa, 22-22.
ZAKSA miała piłki meczowe, ale nie wykorzystała szansy na zwycięstwo w meczu. Znakomitej okazji nie wykorzystał Bartosz Bednorz. Jastrzębski Węgiel wygrał 30-28 doprowadzając do wyrównania 2-2. O zwycięstwie zadecyduje tie-break.
Decydował tie-break
ZAKSA obejmuje prowadzenie 3-1. Pasjonujące widowisko, kędzierzynianie powiększają przewagę, 7-4. Horror w tie-breaku, 9-9! ZAKSA wygrywa piątego seta 15-12, a cały mecz 3-2 i po raz trzeci z rzędu triumfuje w Lidze Mistrzów!
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel (26:28, 25:22, 25:14, 28:30, 15-12)
Składy
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
Banach, Bednorz, Huber, Janusz, Kamczarek, Kluth, Pashytskyy, Shoji, Śliwka, Smith, Staszewski, Stępień, Wiltenburg, Zaliński.
Jastrzębski Węgiel
Boyer, Clevenot, Dębski, Dryja, Fornal, Gładyr, Granieczny, Hadrava, Macyra, M'Baye, Popiwczak, Szymura, Tervaportii, Toniutti.