Z informacji uzyskanych przez policjantów wynikało, że od zjazdu na Tykocin, w kierunku Warszawy jedzie mitsubishi na drogowych światłach. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, jednak auto poruszało się pasem przeznaczonym dla pojazdów, które jechały w kierunku Białegostoku.
Jadącego pod prąd pirata drogowego zaczęła ścigać policja. Niestety, pościg trwający kilkadziesiąt kilometrów, do granic województwa podlaskiego, nie przyniósł skutku.
Rajd porsche cayenne po chodniku przy Skłodowskiej w Białymstoku. Bo były korki
W okolicach Ostrowi Mazowieckiej, pirata drogowego zaczęli ścigać już mazowieccy policjanci z drogówki. Ci także długo mieli problemy z zatrzymaniem kierowcy, poruszającego się ze znaczną prędkością.
Padły nawet strzały, które jednak w żaden sposób nie zdeprymowały kierującego.W końcu w okolicach Wyszkowa udało się zatrzymać pirata drogowego. Okazał się nim 28-letni mieszkaniec Sejn, któremu dzień wcześniej odebrano prawo jazdy - powodem nie zatrzymanie się do kontroli drogowej.
Lot nad trasą pierwszego odcinka metra w Krakowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?