- Centrum krwiodawstwa odwiedzam regularnie od kilku lat - mówi Andrzej Ejsmont, strażnik miejski. - W sumie oddałem około 10 litrów krwi.
Pan Andrzej jest jednym z około 20 strażników, którzy wzięli udział w środowej akcji oddawania tego bezcennego lekarstwa. Wszystko z powodu okresu wakacyjnego, podczas którego krew jest najbardziej potrzebna.
Dlaczego oddają?
- Dlaczego to robię? Bo niektórym jest bardziej potrzebna niż dla mnie - wyjaśnia pan Andrzej. - Poza tym ostatnio zostałem zakwalifikowany do oddawania krwi dla noworodków, z czego się bardzo cieszę.
Jak się czuje osoba z igłą w ręku?
- Wszystko w porządku, tylko trochę gorąco - śmieje się Karol Pałkiewicz, jego kolega. - Oddaję dziś krew po raz czwarty i będę to robić tak długo, jak będzie ona potrzebna.
Gdzie oddać krew?
Do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie 23 (tel. 085 74 47 002) przyszły również strażniczki.
- Jeszcze nigdy nie oddawałam krwi, zobaczymy jak to będzie - przyznaje Joanna Szerenos-Pawilcz z biura prasowego straży miejskiej. - To najprostszy sposób pomocy drugiemu człowiekowi, a krew z pewnością jest bezcennym lekarstwem.
Strażnicy już teraz zapewniają, że akcję będą kontynuować w przyszłości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?