Założona w 1983 roku przez Waldemara Bychto oraz Sławomira Zająca stocznia Mirage Boats Bychto i Wspólnicy zdobyła tytuł Firmy Roku. To ona wykazała się największą efektywnością rozwoju w całej Złotej Setce, mierzoną kilkoma wskaźnikami pokazującymi jej wzrost ekonomiczny, płynność finansową czy nakłady na inwestycje.
Historia Mirage Boats zaczęła się od produkcji drewnianych listew i... szkutniczej pasji Waldemara Bychto, który w roku 1993 postanowił sam zbudować sobie 10-metrowy jacht. Gdy był on już gotowy, nadarzyła się okazja na kontrakt z odbiorcami w Holandii i Niemczech. Mając podstawowe doświadczenie, miejsce oraz chęci do pracy Waldemar Bychto i Sławomir Zając (także zapalony modelarz i motorowodniak) przyjęli tę propozycję i zaczęli produkować łodzie z laminatu poliestrowego. W 1997 roku zrobili ich cztery, ale już rok później - 61, a w 2000 roku ponad sto.
Rozszerzał się także rynek zbytu firmy: na Norwegię, Anglię, Rosję, Niemcy, Belgię i Francję. Rosły również łodzie: z mających 430 cm do 750 na początku XXI wieku. A rok 2001 przyniósł firmie 1. nagrodę za design od Królowej Norweskiej za łódź Vitesse 830 (pod norweską marką Nordkapp).
Ciekawym rokiem był dla firmy 2003 - produkcja Mirage Boats w dużej mierze skupiła się na łodziach dla francuskiej firmy Ultramar, własnych i Nordkapp.
Jak wyjaśniają właściciele Mirage Boats, przed laty firma poszła w stronę współpracy, a nie projektowania i produkcji łodzi na własną rękę, ponieważ nie miała silnego zaplecza finansowego. - Dużo łatwiej było zacząć działalność korzystając z form powierzonych. W miarę możliwości nie zaniedbywaliśmy jednak tworzenia własnych nowych modeli - dodają przedsiębiorcy.
Kryzys lat 2008/09 firma przetrwała zmniejszając produkcję i zatrudnienie o 30 procent. W tym samym czasie powstał pomysł powołania spółki komandytowej z udziałem Sławomira Zająca, Waldemara Bychto oraz Huberta Roszkowskiego i norweskiego Nordkappu. Powstała w roku 2010 i działa do dziś. Nordkapp wniósł do niej markę Sting jako wspólną, kontrakt wyłączności budowy łodzi Nordkapp, a Mirage Boats wniósł technologie, doświadczenie, ludzi oraz miejsce i możliwość produkcji łodzi.
Jak oceniają panowie Bychto, Zając i Roszkowski, wyjątkowość roku 2015 polegała zarówno na hossie na rynku, jak i na dużej pracy: - Wypracowaliśmy lepszą jakość narzędzi, skuteczność i efektywność - wyliczają. - Zinformatyzowaliśmy firmę, która z roku na rok w coraz mniejszym stopniu jest manufakturą. Dzięki temu jesteśmy w stanie produkować nasze łodzie lepiej, szybciej, a naszym pracownikom płacić więcej przyciągając w ten sposób fachowców. Co najmniej przez ostatnie 12 lat nie zdarzyły się opóźnienia w wypłacie wynagrodzenia.
Właściciele Mirage Boats zakładają, że ten rok także przyniesie dobry wynik: zatrudniając ok. 200 osób (dwa razy więcej niż dwa lata temu) wyprodukują ok. 1400 łodzi.
W dziesiątce najbardziej efektywnych firm roku 2015 znalazły się jeszcze:
ADB Furniture, Suwałki
Electrum,Białystok
Sonarol Najda,Jedwabne
Grupa Agrocentrum, Łomża
Zakłady Produkcji Kruszyw Rupińscy, Szumowo
Zakłady Mięsne Łuniewscy, Eugeniusz Łuniewski, Klukowo
Bomar Marek Wojciechowski i Wspólnicy, Grajewo
CLOVIN, Czyżew-Osada
TAG Małgorzata Cemer, Albert Cemer, Białystok
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
