Podlascy olimpijczycy zasadzili olimpijskie wawrzyny [ZDJĘCIA]

Bardzo się cieszę. To dla mnie także nagroda i zaszczyt - nie krył satysfakcji Wojciech Nowicki. Na tegorocznych igrzyskach w Rio de Janeiro wywalczył brązowy medal w rzucie młotem.

- Ten krzew na pewno będzie się nam kojarzył z olimpiadą w Rio oraz naszymi osiągnięciami - zapewniała Maria Andrejczyk, reprezentantka naszego kraju na olimpiadzie w Rio. W rzucie oszczepem zdobyła czwarte miejsce.

Oboje znaleźli się w gronie najznamienitszych sportowców z kraju, którzy w Kiermusach koło Tykocina posadzili bukszpany, które symbolizują wawrzyny. Wczoraj oficjalnie otwarto tam Aleję Olimpijską. To jedyne na Podlasiu miejsce sławiące polskich sportowców reprezentujących nasz kraj na igrzyskach olimpijskich.

-Ta aleja spełni wspaniałą rolę edukacyjną. Młodzież, która przyjedzie do Kiermus dowie się czyje tu drzewka rosną. Ustawiliśmy bowiem specjalne tablice upamiętniające ich - mówił Janusz Kochan, prezes podlaskiej rady Polskiego Komitetu Olimpijskiego.

- Te sukcesy na pewno podziałają na wyobraźnię dzieci i młodzieży. Być może zarażą się one sportem, a przyszłości wyrośnie następne pokolenie olimpijczyków - podkreślał Adam Krzesiński, dwukrotny medalista olimpijski w Barcelonie w 1992 roku oraz w Atlancie w 1996 roku. On także wczoraj posadził swój wawrzyn w Kiermusach.

Uhonorowano także sukcesy m.in.Rafała Czupera, paraolimpijczyka, srebrnego medalisty w tenisie stołowym w Rio de Janeiro, Joanny Mendak, która w Londynie w 2012 wywalczyła złoto w pływaniu.

Uroczystość uświetnili także związani z naszym regionem m.in Nadieżda Kostiuczyk-Zięba, Robert Mateusiak, Rafał Rosolski, Edyta Dzieniszewska, Kamila Lićwinko, Sandra i Paweł Skowrońscy, Kamil Kryński i Ewelina Popowska.

Za zorganizowanie Kawiarenki Olimpijskiej w okresie olimpiady w Rio de Janeiro nagrodzono także Jarosława Jabłońskiego, redaktora naczelnego „Kuriera Porannego”.