Tożsamość potwierdziła też kobieta, która jechała z tym mężczyzną samochodem. Zapewniała, że to jej brat.
Zeznając ponownie, stwierdziła jednak, że to nie brat, a jej chłopak Adam S. Skłamała, bo 19-latek był poszukiwany do odbycia kary. Jego dziewczyna chciała go przed tym uchronić.
Prokuratura postawiła Adamowi S. zarzuty podrabiania dokumentów. Bo m.in. na mandacie, protokołach zatrzymania i pobrania krwi podpisał się on za Marka K. Do sądu trafił właśnie akt oskarżenia.
Adam S. przyznał się. Zarzekał się, że zrobił to, bo był poszukiwany, by zostać umieszczony w poprawczaku.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?