Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Płatne parkowanie. Przemysław Kownacki nie składa broni

Tomasz Mikulicz
Jak nie prokuratura, to sąd - mówi Przemysław Kownacki
Jak nie prokuratura, to sąd - mówi Przemysław Kownacki Andrzej Zgiet
Przemysław Kownacki, który powtarza, że strefa płatnego parkowania musi być prawidłowo oznaczona pójdzie do sądu administracyjnego. W prokuraturze nic nie wskórał.

Prokurator odmówił wszczęcia śledztwa. Stwierdził, że przepisy można różnie interpretować. A przecież są one precyzyjne. Złożę zażalenie. Jeśli to nic nie da, pozostaje sąd administracyjny - mówi Przemysław Kownacki.

Bez znaków poziomych i pionowych ani rusz

To białostoczanin, który od września walczy o to, by władze miasta prawidłowo oznaczyły strefę płatnego parkowania. Przepisy (co potwierdza też interpretacja ministerstwa infrastruktury, którą posiada Kownacki) mówią wprost: strefa musi być oznaczona znakami pionowymi oraz namalowanymi na nawierzchni liniami. Z tymi ostatnimi jest w Białymstoku różnie.

Na wniosek Przemysława Kownackiego, wojewoda kazał prezydentowi przedstawić harmonogram dostosowania się miasta do przepisów.

- Linie w podstrefie A, czyli ścisłym centrum, będą namalowane do końca roku. W podstrefie B - na wiosnę - mówi Adam Poliński, wiceprezydent Białegostoku.

Każdy może iść do sądu

W zeszłym tygodniu prezentował działanie wprowadzanych właśnie parkomatów. Na konferencję, która odbyła się obok Muzeum Wojska przy ul. Kilińskiego przyszedł też Przemysław Kownacki. Przerywał wiceprezydentowi twierdząc, że naliczanie opłat jest nielegalne, skoro miasto nie wymalowało jeszcze linii.

- Proszę mi pokazać, gdzie tu jest strefa - mówił Przemysław Kownacki.

Na co Adam Poliński odparł ironicznie: - Stoi pan pod znakiem i pyta, gdzie jest strefa?

W tym zdaniu zamyka się podejście władz do tematu. Uważają one, że wystarczy, gdy stoją znaki pionowe. Natomiast są takie miejsca, gdzie linii nie powinno się malować, bo oszpeciłoby to przestrzeń publiczną. Będzie to jednak robione, nawet na zabytkowej kostce ul. Kilińskiego (linie są już na ul. Kościelnej). Czy tam gdzie nie ma linii nie musimy płacić za parkowanie?

- Musimy. Strefa oznaczona jest znakiem pionowym - mówi wiceprezydent Poliński. - Każdy kto uważa inaczej może iść do sądu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny