Według wyliczeń "Wspólnoty" każdy mieszkaniec Białegostoku na urzędników magistratu wydaje niewiele ponad 243 zł rocznie. Tańszy jest tylko urząd w Toruniu, w którym koszty administracyjne w przeliczeniu na jednego mieszkańca to około 201 zł.
Dla porównania: najdroższy jest stołeczny magistrat, na który warszawiacy składają się po prawie 492 zł.
- Tego typu ranking z pewnością jest dobrym sposobem porównywania wydatków poszczególnych samorządów - komentuje Marzanna Poniatowicz z Wydziału Ekonomii i Zarządzania Uniwersytetu w Białymstoku. - Wydatki na administrację są jednak jednym z czynników, które wpływają na ogólną ocenę samorządu. Urząd, który tylko gromadziłby na koncie pieniądze z pewnością nie zasługuje na pochwałę. Powinien on je bowiem przeznaczać na szereg zadań.
O ogólną ocenę działalności samorządów pokusiła się natomiast "Rzeczpospolita".
W jej rankingu, wśród 50 miast na prawach powiatu, Białystok znalazł się na 17. pozycji. W ubiegłorocznym rankingu był na wysokim 5. miejscu.
Wśród kryteriów oceny były wydatki i dochody samorządu, pozyskane fundusze unijne oraz wydatki na organizacje pozarządowe, promocję i gospodarkę mieszkaniową.
Pod względem wykorzystania dotacji unijnych Białystok jest obecnie na 6. miejscu.
Czytaj e-wydanie »Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?