Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Klepczarek - nowy zawodnik Jagi

Tomasz Dworzańczyk
Piotr Klepczarek uważa, że Jagiellonia ma dobrą drużynę i utrzyma się w Ekstraklasie
Piotr Klepczarek uważa, że Jagiellonia ma dobrą drużynę i utrzyma się w Ekstraklasie
Michał Probierz widzi mnie w składzie, więc finanse zeszły na drugi plan. Dla mnie jest to ostatni dzwonek, żeby zaistnieć w futbolu, bo mam już 28 lat - mówi Piotr Klepczarek, zawodnik Jagiellonii Białystok.

Kurier Poranny: Jest Pan postrzegany jako rodowity łodzianin, bardzo związany z ŁKS. Decyzja o odejściu do Jagiellonii nie była chyba łatwa?

Piotr Klepczarek (Jagiellonia Białystok): Oczywiście, nie jest łatwo opuścić klub, do którego ma się sentyment. Ale cóż, trener Grzegorz Wesołowski wystawił mnie na listę transferową i tyle. Myślę, że nie decydowały sprawy sportowe, bo jesień miałem całkiem udaną i zagrałem w 17 meczach.

Czyli powodem Pana odejścia z ŁKS były sprawy pozasportowe?

- Z niektórymi ludźmi nie potrafiłem się dogadać, ale to już przeszłość i na tym chciałbym zamknąć temat.

Porozmawiajmy więc o Jagiellonii. Negocjacje z szefami białostockiego klubu były łatwe?

- Dogadaliśmy się szybko. Istotne jest to, że trener Michał Probierz widzi mnie w składzie, więc finanse zeszły na drugi plan. Dla mnie jest to ostatni dzwonek, żeby zaistnieć w futbolu, bo mam już 28 lat.

Jest Pan już po pierwszych zajęciach z Jagiellonią. Jakie wrażenia?

- Przez ostatni czas ćwiczyłem pod okiem trenera od przygotowania fizycznego, więc jestem w dobrej kondycji. Trochę muszę się oswoić ze sztuczną murawą boiska, na której zespół trenuje już od kilku dni, a ja dopiero zaczynam.

Znał Pan kogoś wcześniej z obecnego składu Jagi czy też może dopiero zapoznaje się Pan z nowymi kolegami?

- Bardzo dobrze znam Pawła Zawistowskiego, którego z powodu kontuzji nie ma jednak w Grodzisku. Oprócz niego poznałem już wcześniej Jarosława Lato, Kamila Grosickiego i Rafała Gikiewicza, więc nie czuję się wyobcowany.

Panuje opinia, że Pana nominalną pozycją na boisku jest lewa obrona?

- Zgadza się, chociaż mogę grać także na lewej stronie pomocy. Odpowiada mi styl gry Jagi, bo obrońcy często włączają się do zadań ofensywnych. Przy okazji mam nadzieję, że kilka razy uda mi się przeprowadzić jakiś rajd i dorzucić dobrą piłkę do napastników.

Jagiellonia utrzyma się w ekstraklasie?

- Mamy dobrą drużynę, więc czemu miałoby być inaczej?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny