Echa skandalu w Alkmaar. Obrońca Legii ma złożyć wyjaśnienia
Przypomnijmy, po meczu 2. kolejki Ligi Konferencji między Az Alkmaar a Legią Warszawa doszło do olbrzymiego skandalu. Ochrona odpowiedzialna za zabezpieczenie zawodników i sztabu trenerskiego gości doszło do eskalacji przemocy, a dwójka zawodników wicemistrza Polski, Radovan Pankov i Josue, została zatrzymana.
I właśnie w sprawie tego pierwszego zawodnika wypowiedział się rzecznik Legii Bartosz Zasławski. Okazuje się bowiem, że holenderskie władze zarzucają Pankowowi naruszenie nietykalności cielesnej.
- Fakt, że postępowanie zostało odroczone na tak długi czas, najlepiej dowodzi, że te zarzuty nie są poważne - tłumaczył Zasławski w rozmowie z TVP Sport. – Ogólnie mówiąc, ponieważ nie ma bezpośredniego przełożenia na prawo polskie, w kwestii Radovana chodzi o naruszenie nietykalności cielesnej. Wierzymy, że nasz zawodnik jest niewinny i wspieramy go na każdym etapie postępowania. Nie pojawiły się żadne nowe okoliczności - o zarzutach było wiadomo zaraz po jego powrocie z Holandii, więc dziwi nas nieco obecność tego tematu w przestrzeni publicznej. Zachowujemy spokój.
Dodajmy, że UEFA nie przyjrzała się dogłębniej sprawie, mimo, że Legia przesłała materiały dowodowe i nagrania z tego wydarzenia, to holenderski klub ani nikt odpowiedzialny za ochronę nie został ukarany. Na materiałach widać było wyraźnie, że popychany był prezes klubu Dariusz Mioduski, który zresztą na specjalnie zwołanej konferencji odniósł się do tych wydarzeń.
- Przesłuchanie Pankova odbędzie się w pierwszej połowie stycznia. Być może nie będzie konieczności, żeby nasz zawodnik osobiście musiał się stawić w Holandii. Radovan jest pełnoprawnym członkiem drużyny i normalnie wykonuje swoje obowiązki. W tym temacie nic się nie zmienia. Jednocześnie pamiętajmy o tym, że do tej pory, prawie dwa miesiące po tych wydarzeniach, Josue nie ma żadnych zarzutów - dodał rzecznik Legii.
LIGA KONFERENCJI w GOL24
Miliard Cristiano Ronaldo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?