Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna>Tur Bielsk Podlaski - Warmia Grajewo. Mecz w sobotę

Tomasz Dworzańczyk
Piłkarze Tura Bielsk Podlaski (czerwone stroje) wywalczyli w minionym sezonie wraz z Hetmanem Białystok awans do III ligi. Podopieczni Lucjana Trudnosa będą mogli poznać już dziś siłę rywali z tego szczebla rozgrywek.
Piłkarze Tura Bielsk Podlaski (czerwone stroje) wywalczyli w minionym sezonie wraz z Hetmanem Białystok awans do III ligi. Podopieczni Lucjana Trudnosa będą mogli poznać już dziś siłę rywali z tego szczebla rozgrywek. Fot. Bogusław F. Skok
Tur Bielsk Podlaski podejmie w sobotę, o godz. 11, Warmię Grajewo w finale Pucharu Polski na szczeblu województwa podlaskiego. Faworytem do zdobycia prestiżowego trofeum są trzecioligowe "Wilczki", ale podbudowani niedawno wywalczonym awansem do tej klasy rozgrywek bielszczanie wcale nie stoją na straconej pozycji.

Zagramy na własnym boisku, przed swoimi kibicami, ale to będzie nasz jedyny atut. Za zespołem z Grajewa przemawia dużo większe doświadczenie - mówi Lucjan Trudnos, trener Tura.

Obie drużyny podchodzą do finałowej rozgrywki bardzo poważnie i chcą efektownie zakończyć sezon.

- Jakby udało się zdobyć puchar, byłoby to piękne ukoronowanie niezwykle udanej rundy - kontynuuje Trudnos. - Oprócz Karola Jakubowskiego wszyscy zawodnicy są w pełni sił i aż rwą się do gry - dodaje.

Puchar prezentem ślubnym

W zespole z Grajewa zabraknie z kolei kontuzjowanego Pawła Strózika i Marcina Strzelińskiego, który dziś bierze ślub.

- Puchar byłby pięknym prezentem od całej drużyny, więc nie pozostaje nam nic innego, niż go wywalczyć - tłumaczy Ryszard Borkowski, szkoleniowiec Warmii. - Zdaję sobie jednak sprawę, że łatwo nie będzie, bo Tur pod wodzą trenera Trudnosa prezentuje się bardzo ciekawie - dorzuca.

Grajewianie przed rokiem także dotarli do finału, ale wówczas lepsza była Supraślanka Supraśl.

- Drugi raz z rzędu przyjdzie nam rywalizować o puchar na wyjeździe. To trochę nie fair, bo chcieliśmy zorganizować ten mecz u siebie - tłumaczy Borkowski. - Mimo to nie będziemy pozbawieni dopingu, bo z Grajewa wybiera się całkiem pokaźna grupa fanów, by nas wesprzeć - dodaje.

Będzie okazja do fety

W Bielsku nie zabraknie także miejscowych kibiców, którzy nie mieli jeszcze okazji świętować awansu do III ligi. Ostatni mecz sezonu, w którym piłkarze Tura zapewnili sobie promocję, został bowiem rozegrany w Gródku.

- Na pewno będzie okazja do fety, bo nawet jak przegramy z Warmią, to nie będzie to wielka niespodzianka - mówi Trudnos. - Niemniej jednak zrobimy wszystko, aby cieszyć się wraz z kibicami i z awansu, i ze zdobycia pucharu - kończy.

Spotkanie zostanie rozegrane na stadionie przy ul. Orzeszkowej 19 w Bielsku Podlaskim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny