Sygnał o pijanym do nieprzytomności chłopaku dostał wczoraj dyżurny Straży Miejskiej. Na ulicę Traugutta natychmiast wyruszył patrol szkolny, czyli policjant i strażnik miejski.
Na miejscu zobaczyli przerażający widok. Na ławce leżał zupełnie nieprzytomny chłopak, a przy nim siedział całkowicie trzeźwy kolega.
Strażnikom nie udało się niczego dowiedzieć od pijanego młodzieńca. Nie był w stanie powiedzieć co i z kim spożywał. Wezwana karetka pogotowia odwiozła chłopaka do szpitala.
Patrol szkolny o interwencji powiadomił dyrektora gimnazjum i rodziców chłopca.