Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pani Stasia - wiekowa jubilatka. Hajnówka ma już sześciu 100-latków!

Katarzyna Nikołajuk
Stanisława Jabłońska na 100-lecie urodzin otrzymała kwiaty i życzenia od bliskich i przedstawicieli wladz
Stanisława Jabłońska na 100-lecie urodzin otrzymała kwiaty i życzenia od bliskich i przedstawicieli wladz
Dziewiąty lipca, to dzień urodzin jednej z mieszkanek Hajnówki. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że to setne urodziny. Stanisława Jabłońska, o której mówimy, urodziła się dokładnie 9 lipca 1909 roku.

Nasze życzenia

Nasze życzenia

Redakcja Kuriera Hajnowskiego składa Pani Stanisławie Jabłońskiej najserdeczniejsze życzenia: dużo zdrowia, pomyślności i uśmiechu na twarzy. Oby kolejne dni upływały Pani w szczęściu rodzinnym, w miłosci i serdeczności, bez trosk.

Jubilatkę odwiedzili zastępca burmistrza miasta Hajnówka Bazyli Stepaniuk, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego, Stanisław Witkowski oraz delelegacja Inspektoratu ZUS-u. Pani Stanisława od swoich gości otrzymała w prezencie dwa kosze: jeden z pięknymi kwiatami, a drugi po brzegi wypełniony słodkościami.

Uroczysty nastrój udzielił się wszystkim zgromadzonym. Zastępca burmistrza odczytał listy zawierające życzenia, które jubilatka otrzymała od premiera, wojewody i wicewojewody podlaskiego i od burmistrza miasta. Potem przyszła kolej na delegację ZUS-u, która również przekazała serdeczne życzenia oraz prezent - dodatek specjalny do emerytury.

,,200 lat, 200 lat niech żyje, żyje nam"

Po uroczystym wstępie przyszedł czas na poczęstunek. Przyjęcie na cześć pani Stanisławy było starannie przygotowane. Całość okraszał wspaniały tort domowej roboty, który wszystkim bardzo smakował. Przy stole panowała sielska atmosfera. Goście raz po raz wznosili toasty za zdrowie pani Stasi, śmiali się i żartowali. Sama jubilatka była bardzo wzruszona i ze łzami w oczach dziękowała za przybycie. Pytana o receptę na długowieczność, odpowiedziała:

- Pracowałam od maleńkiego i w Rosji, i w Polsce, i tak starości dożyłam.

Życie pełne wyzwań…

Córka pani Stanisławy, pełniąca również rolę gospodyni przyjęcia, opowiada:

- Mama urodziła się w Szarkowszczyźnie na Białorusi w wielodzietnej rodzinie. Później, na skutek decyzji cara, rodzina mamy została wywieziona do Rosji. Do Polski wróciła po I wojnie, a wyszła za mąż w 1939 roku. Tato był kolejarzem, zmarł w wieku siedemdziesięciu sześciu lat. W latach siedemdziesiątych rodzice przyjechali do Hajnówki i osiedli tu na stałe. Wcześniej mieszkali m. in. w Olecku przez 15 lat.

Stulatków uczcimy jeszcze nie raz…

- W tym roku to już trzecia pani, która obchodzi 100 lat - mówi Stanisław Witkowski. - Ogólnie w Hajnówkce mieszka sześciu stulatków. Czekają nas więc jeszcze trzy jubileusze: w sierpniu, wrześniu i październiku.

Na pytanie czy delegacja ma zamiar odwiedzić każdego 100-latka, Bazyl Stepaniuk odpowiada:

- Obowiązkowo. Odwiedzimy każdego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny