Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pałacówka, czyli na nartach w Białowieży

Piotr Bajko, [email protected], tel. 85 682 23 95
luty 1986 roku.
luty 1986 roku. Fot. Archiwum Piotra Bajko
Jedyny stok narciarski w Białowieży daje radość mieszkańcom. Nie trzeba jechać w góry żeby poczuć zimowy klimat.

W okresie zimowym, kiedy już utworzy się odpowiednia pokrywa śnieżna, Pałacówka staje się tradycyjnym miejscem zabaw dzieci i młodzieży. Po zboczu zjeżdża się na nartach, sankach, deskach, łyżwach, a bywa, że i bez tego sprzętu.

Czasem odbywają się tutaj również lekcje wychowania fizycznego białowieskich szkół. A już zupełnie sporadycznie wykorzystuje się Pałacówkę jako miejsce, w którym urządza się zawody w jeździe na nartach.

Tradycja zjeżdżania z Pałacówki na sankach lub nartach sięga jeszcze okresu międzywojennego. Zdarzało się też, szczególnie w karnawale, że z Pałacówki korzystali również dorośli, acz niezbyt starzy jeszcze mieszkańcy Białowieży.

Zabawy na stoku

Wspomniana zabawa przeprowadzana była w sposób następujący: Mężczyźni brali tylną część sań, nazywaną tutaj "kary", i zjeżdżali na nich razem z paniami. Oczywiście, wszystko to odbywało się w atmosferze śmiechu, pohukiwania, dokazywania i śpiewów.

Pałacówka swą nazwę wzięła od pałacu, który przez szereg lat stał na wzgórzu. Po drugiej wojnie światowej, niestety, były to już tylko ruiny, które ostatecznie zostały rozebrane w 1961 roku.

Pod koniec lat sześćdziesiątych XX wieku na wzgórzu wybudowano duży kompleks turystyczny, przebudowany w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych. Obecnie mieszczą się w nim: muzeum przyrodnicze, restauracja, pokoje gościnne, sala audiowizualna, siedziba Dyrekcji Białowieskiego Parku Narodowego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny