Tym razem od rzekomych policjantów, którzy twierdzili, że są na tropie dzwoniącego oszusta. Aby go zatrzymać na gorącym uczynku poprosili 66-latka o pomoc w zorganizowaniu akcji. Za namową przebierańców mężczyzna pobrał z banku 20 tys. zł i przekazał je wskazanej kobiecie. Pieniądze zniknęły wraz z oszustami.
- Niespodziewane telefony z prośbą o natychmiastową pomoc finansową od rzekomych wnuków, kuzynów, a teraz także i fałszywych policjantów każdorazowo powinny być potwierdzane - mówi asp. Kamil Sorko z zespołu prasowego podlaskiej policji. - W przypadku prośby o nagłą pożyczkę, zawsze należy: skontaktować się osobiście z osobą, podającą się za naszego krewnego, a w przypadku rzekomych policjantów z dyżurnym najbliższej jednostki policji. Nie powinniśmy ulegać presji czasu, którą wywierają oszuści. Należy potwierdzić informację u innych członków naszej rodziny.
W przypadku jakichkolwiek podejrzeń, że mamy do czynienia z oszustem natychmiast powiadamiajmy Policję dzwoniąc na numer alarmowy 997 lub 112.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?