Rolnicy oszczędzają
- W tym sezonie najlepiej sprzedają się nawozy azotowe - mówi Małgorzata Kostro, właścicielka sklepu "Małrol" w Choroszczy. - Są one stosunkowo niedrogie w porówaniu do innych nawozów, ale i tu cena wzrosła o kilkaset złotych. Np. saletrzak kosztował około 975 zł za tonę , a teraz kosztuje 1250 zł.
Sporo rolników kupowała nawozy w zimie. Wtedy było najtaniej. - Zdarzały się też 25 proc. obniżki, jednak wtedy towar rozchodził się jak świeże bułeczki - mówi Cezary Ołdakowski z firmy "Rol-pol" w Szepietowie. - Ci, którzy nie zdążyli kupić taniej są skazani na wyższe ceny.
Przez drogie euro
Producenci tłumaczą, ten wzrost bardzo mocnymi euro i dolarem, co ogranicza import surowców do produkcji nawozów z zagranicy. Po drugie horrendalnie wzrosły koszty samej produkcji nawozów - np. gazu ziemnego.
Podwyżki te odbiją się na naszych portfelach. - Ceny nawozów wzrastały, a zbóż i mleka spadały - mówi Cezary Ołdakowski. - Sporo rolników używało gorszych nawozów. A to odbije się na plonach. Jeśli na świecie koszty nawozów nie zaczną spadać, to wkrótce może się okazać, że rolnicy przestaną produkować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?