Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ośrodek pod złą gwiazdą

Krystyna Kościewicz [email protected] tel. 085 682 23 95
Jerzy Kuczko na swoim terenie w Budach, gdzie miał powstać ośrodek - bajka, a jest tylko zajazd myśliwski
Jerzy Kuczko na swoim terenie w Budach, gdzie miał powstać ośrodek - bajka, a jest tylko zajazd myśliwski
Jerzy Kuczko, były kolarz zawodowy, od 22 lat bezskutecznie stara się o pozwolenie na budowę, na swoim terenie w Budach, ośrodka rekreacyjno-sportowego.

Mimo że Jerzy Kuczko jest człowiekiem stąd, z Hajnówki, z kapitałem i pomysłami, ciągle trafia na utrudnienia. Warto zauwazyć, że jego zajazd myśliwski "Zwierzyniec", w 2001 r. zdobył wyróżnienie w rankingu Rzeczpospolitej "Luksus w podróży".

- Mam tutaj dwie studnie głębinowe. Kiedyś wywierciłem i okazało się, że jest bardzo dobra woda mineralna - opowiada Jerzy Kuczko. - Przez jakiś czas nalewałem, ale zaprzestałem, bo trzeba by było budować infrastrukturę typu hale. Szkoda terenu, nie chciałem zaszpecać krajobrazu. Ale może gdyby lał wodę w butelki, to nie miałbym tylu problemów?

Był zajazd przy drodze...

W latach1996 - 2004, przy drodze wojewódzkiej Hajnówka - Białowieża, Jerzy Kuczko prowadził zajazd w Zwierzyńcu. Jedyny zajazd przy drodze, na istniejącym od zawsze miejscu postojowym spalił się w 2004 roku. Komuś przeszkadzało.Wiosną tego roku na spotkaniu w Nadleśnictwie Hajnówka, poświęconym zaśmiecaniu lasu, nadleśniczy mówił, że dobrze by było, żeby przy tej drodze powstał zajazd. Był także przedstawiciel zarządu dróg wojewódzkich, obiecał zmiany. Jednak nadal nie ma miejsca, żeby się zatrzymać, zjeść, odpocząć. Tylko stoi znak zakazu ruchu.

- Tamten zajazd to nie był szczyt marzeń, ale był. Kiedy się spalił, nie dali odbudować - żali się Kuczko. - Po trzech latach dopiero dostałem pozwolenie zbudowania na swoim. I to też okrężną drogą, bo była wiata i dopiero zmiana sposobu użytkowania. Jest tylko mały zajazd myśliwski. A mam tutaj zaprojektowany cały ośrodek rekreacyjno-sportowy. I czekam. Filmy można byłoby o tym kręcić. Najbardziej przeszkadzają ludzie i durne przepisy, jakie tworzą ci ludzie.

"Król Puszczy"

Ludzie z chęcią tu przyjadą, ale musi powstać infrastruktura. Teraz konieczny jest odpowiedni standard. Wielu nowych klientów przyjeżdża, patrzy - jakaś tam buda stoi.
"Król Puszczy" - tak się ma nazywać zaprojektowany ośrodek w Budach. W logo jest żubr i liść, symbole królestwa puszczy. Na czym polega problem z budową? Jerzy Kuczko nie może uzyskać pozwoleń. Budowę blokują pseudoekolodzy, mimo że nie było bezpośrednich pikiet. - Zrobiłem wszystko zgodnie z prawem - zaznacza. - Raport oddziaływania na środowisko odrzucono, zażyczono sobie jakiejś mapy akustycznej - opowiada Kuczko. - Już drugi rok szukam firmy. Wszyscy podejmą się zrobienia, tylko każdy odpowiada, że nie da gwarancji. To po co mam płacić za sam papierek? Po co wydać kilka czy kilkanaście tysięcy zł? Zajeżdżam do konserwatora przyrody, a tam nie mogą znaleźć dokumentów. Potem zawożę raport, ale już konserwatorka się zmieniła. W Białymstoku zmieniają się jak rękawice w robocie i boją podjąć decyzję. Teraz wszyscy tak się tych ekologów boją. Ja przecież nie chcę ciąć puszczy, a ptaki do mnie tak i tak przylatują. Przecież ich nie ganiam i nikt z moich klientów.

Miał być ośrodek - bajka

Ośrodek miał mieć kilka domków i karczmę, obiekt rekreacyjno - sportowy z basenem i salą gimnastyczną, to co jest niezbędne, żeby czynnie wypoczywać. Wszystko zgodne z aktualnym planem zagospodarowania przestrzennego. - Paradoks. Zgodnie z prawem przez 14 lat walczyłem o zmianę sposobu użytkowania gruntu - wspomina Jerzy Kuczko. - Nie można było aż przyjechał poseł Modzelewski z "Solidarności". Powiedziałem mu, że nic nie można w tym kraju. Zdziwił się. Ale w ciągu półtora miesiąca zmienili plan zagospodarowania. Dzięki temu mam aktualny na dzień dzisiejszy. I nie mogę dostać pozwoleń na budowę.

Zaprojektowałem nowy obiekt biesiadny, myślałem, że jak najszybciej dostanę pozwolenie na wiaty. Po co mam się tułać z gośćmi po lesie, po Hajdukach, Topiłach, jak zrobię atrakcje tu na miejscu. Spotykam w Hajnówce Adama Wajraka z Januszem Korbelem i pytam, co narobili z tą Naturą 2000? Nawet głupiej wiaty nie można uzgodnić na tym terenie. Zawiozłem im papiery, a oni ze zdziwieniem, że to wiata na 1,5 tys. metrów kwadratowych. Ale mi wiata na 15 m niepotrzebna. Zaproponowałem Wajrakowi, żeby odkupili: zapłaćcie mi 10 mln euro. To jest tylko promil wartości puszczy i tego miejsca. Nie chcę dużo. No co ty? - odpowiedział. A ja na to - tak, oczywiście, chcecie się panoszyć na cudzych własnościach i z tego żyć. Tutaj wielu ludzi ma ziemię w puszczy, więc kto na ile wyceni, jednemu zapłaćcie 10, drugiemu 20, trzeciemu 5 mln euro i wtedy postawcie płot po granicy, na wysokości drzew i nikt tutaj nie będzie jeździł. I wtedy będę uważał, że macie prawo tutaj decydować. A nie, że człowiek na swoim jest ubezwłasnowolniony.

"Psy ogrodnika"

Tutejszy człowiek, wszedł z kapitałem. I nic. Co tylko zacznie robić, zaraz jeżdżą "pielgrzymki". Jak ktoś obcy inwestuje, nikt nie chce języka wsadzić. A tutaj od razu "psy ogrodnika".
- Cały ośrodek miał powstać w póltora roku. Powstaje już 22 lata - kwituje Jerzy Kuczko. - W początkowej fazie, tu gdzie siedzimy, zaprojektowałem zajeździk. Miała być stajnia dla koni. Tam, gdzie fundamenty, miał być dom. Teraz zmieniły się czasy dlatego przeprojektowałem plan zagospodarowania pod usługi turystyczne.

Konserwator nie może wydać decyzji środowiskowej, bo boi się ekologów. Można powiedzieć, że kosztowało mnie to już kilkadziesiąt mln zł strat za niepodjęcie decyzji, urzędniczą bezczynność. Cała puszcza objęta jest Naturą 2000 i dlatego każdy ucieka od decyzji. A jakie to przestępstwo, jeśli wybuduję obiekt rekreacyjny? Nie, nic nie można. Coś takiego w tym kraju jest tolerowane. Nie jest szanowana ani prywatność, ani własność.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny