W miniony wtorek funkcjonariusze z IV komisariatu policji zatrzymali mężczyznę podejrzanego o rozbój. Do napadu doszło miesiąc wcześniej na osiedlu Bema.
- Wtedy to do idącej chodnikiem pary podszedł od tyłu mężczyzna - relacjonuje przebieg napaści policjant z KMP w Białymstoku. - Następnie wycelował w głowę mężczyzny przedmiotem przypominający pistolet i zażądał od niego złotówki. Pokrzywdzony 28-latek wyjął z kieszeni monetę. Złodziej zabrał ją i uciekł.
Przerażona para nie od razu zgłosiła zdarzenie policji.
- Mimo tego, jak tylko mundurowi z czwórki o tym usłyszeli, zaczęli intensywnie pracować nad sprawą - informuje policjant.
Ustalili prawdopodobnego sprawcę tego rozboju i zapukali do jego drzwi. W mieszkaniu podejrzanego 34-latka znaleźli rzekomą broń, którą groził swojej ofierze.
- Okazało się, że był to plastikowy pistolet zabawka - wyjaśnia policjant.
34-latek został zatrzymany. Przyznał się do rozboju i potwierdził, że znalezionym przez mundurowych pistoletem zabawką groził miesiąc wcześniej mężczyźnie. Już usłyszał zarzut, za który teraz odpowie przed sądem.
- Za rozbój w warunkach recydywy grozi mu nawet 18 lat więzienia - kończy policjant.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?