Rodzice, którzy pracują w Białymstoku, zapisują swoje dzieci do tamtejszych przedszkoli, bo jest wygodniej.
- Ponadto jest coraz więcej chętnych do naszych placówek i nie dla wszystkich wystarcza miejsc. Wtedy rodzice posyłają je do Białegostoku - tłumaczy Joanna Urbanowicz, kierowniczka referatu organizacyjnego, spraw oświatowych i obywatelskich w juchnowieckim urzędzie gminy.
Z tej gminy do białostockich przedszkoli uczęszcza 38 maluchów (w tym 6 niepełnosprawnych). W marcu Juchnowiec Kościelny wpłacił do białostockiej kasy ponad 20 tys. złotych.
Teraz miesięczny koszt utrzymania zdrowego dziecka w białostockich placówkach wynosi 523 złote. Utrzymanie dziecka niepełnosprawnego jest o 79 złotych droższe. Podbiałostockie gminy właśnie otrzymały porozumienia do podpisania, a w nich nowe stawki. I tak, od września za miesięczne utrzymanie dziecka samorządy zapłacą białostockiemu magistratowi 612 złotych. Miesięczna opieka nad niepełnosprawnym przedszkolakiem będzie kosztowała 651 złotych.
- To niemało, ale będziemy jeszcze negocjowali - zapowiada Joanna Urbanowicz.
Inne gminy akceptują te warunki. - Umowę podpisujemy kierując się dobrem dzieci niepełnosprawnych - tłumaczy Andrzej Winnicki, rzecznik prasowy magistratu w Choroszczy. Tu z opieki białostockich przedszkoli korzysta siedmioro dzieci, w tym troje niepełnosprawnych. Od początku roku gmina Choroszcz zwróciła miastu Białystok (za dzieci w przedszkolach) 10 tys. 648 złotych.
Opłaty za przedszkole rosną
Także gmina Wasilków podpisze umowę. - Koszty utrzymania dzieci w przedszkolach rosną co roku - mówi Joanna Owsieniuk z wasilkowskiego magistratu.
Z tej gminy rodzice dowożą do Białegostoku 17 dzieci, w tym jedno niepełnosprawne. Za ich utrzymanie w marcu gmina Wasilków zapłaciła prawie 9 tysięcy.
Z kolei z gminy Turośń Kościelna do białostockiego przedszkola uczęszcza jedno niepełnosprawne dziecko. Kosztuje to co miesiąc 602 złote.
- U nas nie ma przedszkoli integracyjnych dla dzieci niepełnosprawnych - wyjaśnia Iwona Kołodko z tamtejszego urzędu.
Po podwyżkach najwięcej może zapłacić gmina Supraśl. Już teraz z opieki białostockich przedszkoli korzysta 86 dzieci z tego terenu. Dlatego w marcu gmina zwróciła do Białegostoku ponad 45 tys. złotych.
Wojciech Janowicz, dyrektor departamentu edukacji w białostockim magistracie tłumaczy, że stawki opłat będą jeszcze analizowane.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?