One wiedzą, czym jest Siła KobieTY. Zapraszamy do Atrium Biała na otwarcie wystawy wyjątkowych zdjęć

Siła KobieTY to nasza wspólna akcja, którą organizujemy ze stowarzyszeniem Eurydyki. Chcemy przypomnieć, jak ważne są badania profilaktyczne. Ale też powiedzieć o tym, że choroba to nie wyrok, że należy z nią walczyć, bo zwycięstwo jest w zasięgu ręki.

To właśnie dlatego chcemy pokazać te, które z chorobą walczą lub już wygrały. Te, które się nie poddały, które uwierzyły w swoją moc i oczywiście w moc medycyny. Każda z nich mówi: Jestem silna. I - co tak ważne - każda z nich wspiera inne kobiety, które tego potrzebują.

Eurydyki. Pacjentki z onkologii witają je jak przyjaciółki

Rozmów - tych wspierających, ale i tych wesołych, o urodzie, fryzurach, kreacjach - mnóstwo było podczas spotkania w Make up Academy by Dorota Lange. To tu uczennice znanej białostockiej wizażystki przygotowywały nasze bohaterki do sesji zdjęciowej, której efekty już od dziś można oglądać w Atrium Biała w Białymstoku. Sama Dorota Lange zajęła się fryzurami, a nad całością wizerunku czuwała projektantka mody Barbara Piekut.

- Zawsze odpowiadam na akcje, których głównym tematem jest kobiecość. Nie mogłabym więc nie przyłączyć się - uśmiecha się Dorota Lange. - Ja lubię upiększać. I wiem, że gdy kobieta czuje się piękna, to niesie głowę wysoko i z dumą kroczy przez świat. A o to przecież chodzi.

A Barbara Piekut podkreśla, że są rzeczy ważne i ważniejsze.

- Uczestniczenie w tym wydarzeniu zaliczam do tych ważniejszych. Często gubimy tę uwagę, którą powinnyśmy mieć skierowaną na siebie. Gubimy ją w codzienności, ale przede wszystkim w sytuacjach, kiedy los doświadcza nas bardzo mocno. Moim zdaniem Siła KobieTY to bardzo potrzebna akcja. Bo tym pięknym kobietom cały czas trzeba przypominać, że są pięknymi kobietami. I nie ma znaczenia, jak bardzo doświadczyło nas życie. Powinniśmy zawsze szukać mocy w sobie - mówi projektantka.

Fotografie to dzieło naszego fotoreportera Wojciecha Wojtkielewicza.

- Chciałem pokazać, jak bardzo są piękne. I sprawić, by się wspaniale poczuły, oglądając efekty naszej wspólnej pracy - deklaruje artysta. - To ważne, by miały z tego satysfakcję, przygodę.

Efektem naszej wspólnej pracy jest również film, nad którym pracowała Martyna Grygoruk.

- Zależało mi, by pokazać emocje, ale również to, jak silne są nasze bohaterki. Bo przecież to one dają nadzieję innym, które właśnie przechodzą to, co one już mają za sobą - mówi Martyna.

Film to nieodłączny element wystawy, a do jego obejrzenia zapraszamy na internetowe strony „Gazety Współczesnej” - wspolczesna.pl i „Kuriera Porannego” - poranny.pl

Ale to nie wszystko. Bo o zdrowiu kobiet można przecież mówić w nieskończoność. Dlatego na październik przygotowaliśmy cykl tekstów właśnie na ten temat. Będziemy regularnie co piątek publikować je na naszych łamach. To m.in. rozmowy z naszymi bohaterkami, ale też wywiad z prof. Pawłem Knappem, ginekologiem-onkologiem, szefem Uniwersyteckiego Centrum Onkologii, które funkcjonuje w strukturach Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.

.