W poniedziałek, 17 listopada, miarka się przebrała. Białostoccy policjanci na terenie ogródków działkowych przy ul. Mickiewicza zatrzymali ich na gorącym uczynku. Właśnie włamywali się do altanki.
Z ustaleń policjantów wynikało, że obydwaj białostoczanie takim procederem trudnią się od kilku miesięcy. Sprawcy działali głównie na terenie Białegostoku i okolic. Pod osłoną nocy włamywali się do kiosków, małych sklepów spożywczych, altanek działkowych a nawet do kilku kościołów.
Ich łupem padały pieniądze, papierosy, karty doładowujące do telefonów, słodycze i kościelne wota. Podobnych czynów dopuścili się również w Augustowie. Obydwaj zatrzymani przyznali się do tych czynów.
Białostoccy policjanci, którzy prowadzą postępowanie w tej sprawie szczegółowo wyjaśniają okoliczności tych zdarzeń jak również ustalają, czy 19-latkowie nie mają na sumieniu jeszcze innych przestępstw.
Kodeks karny za kradzież z włamaniem przewiduje karę od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Sąd nie miał wątpliwości. Wobec dwóch złodziejaszków orzekł wczoraj tymczasowy areszt. najbliższe trzy miesiące spędzą za kratami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?