Odyseja umysłu w Zespole Szkół Społecznych STO przy ul. Fabrycznej

Budują replikę zabytkowego budynku, przygotowują przedstawienie, uczą się piosenek i pracują nad układem choreograficznym. Siedmiu gimnazjalistów pod okiem trzech opiekunek z ZSS STO przy ul. Fabrycznej przygotowują się do międzynarodowego konkursu Odyseja Umysłu.

- To konkurs promujący kreatywność i odwagę - tłumaczy Agata Ratkiewicz, jedna z trenerek.

Drużyny pracują pod okiem trenerów nad jednym z proponowanych przez organizatorów problemem.

- Nasza rola polega na uczeniu młodych ludzi nowych umiejętności i pokazywaniu, w jaki sposób można podejść do rozwiązania zadania. Nie możemy jednak podpowiadać ani nie narzucać swoich pomysłów. Nie jest to łatwe, ale się staramy, uczymy i wspieramy się nawzajem - przyznaje Agata Ratkiewicz.

Efektem pracy gimnazjalistów ma być przygotowanie 8-minutowego przedstawienia, w którym oceniane są różne elementy.

- Nasza drużyna wybrała problem pt. "Przebojowa architektura", w którym ma stworzyć oryginalne przedstawienie z repliką jakiejś klasycznej architektury, która powstała między 1000. a 1600. rokiem. Podczas spektaklu mają zniknąć trzy dzieła sztuki, a dwie postaci wyruszą na ich poszukiwanie - opowiada trenerka Bernarda Trofimczuk. - Im bardziej niekonwencjonalne rozwiązania przedstawimy, tym więcej punktów otrzyma drużyna.
Uczniowie uczą się też spontanicznego rozwiązywania problemów. Wtedy młodzież bawi się najlepiej - jest dużo śmiechu i satysfakcja z czasem nieprawdopodobnych rozwiązań.

- W czasie tzw. spontanów musimy szybko reagować i natychmiast przedstawiać rozwiązania problemów. Ale najtrudniejszy jest problem długoterminowy, gdzie wszystko musimy wymyślić sami. Wymaga to dużo pracy i cierpliwości. Cały projekt uczy nas samodzielności i odpowiedzialności - mówi Michalina Palińska.

Na eliminacje regionalne uczniowie jadą 3 marca do Warszawy, następny etap - krajowy - jest w Gdańsku, a międzynarodowy finał odbywa się w USA.