Wczoraj, późnym popołudniem, mundurowi z III-go białostockiego komisariatu policji zostali powiadomieni o kradzieży 10 tysięcy złotych i pierścionka.
- Według relacji zgłaszającej 85-latki do zdarzenia doszło poprzedniego dnia po południu - relacjonuje policjant z KMP w Białymstoku.
Wówczas do drzwi jej mieszkania zadzwoniła para nieznajomych - kobieta i mężczyzna.
Oszuści przedstawili się jako pracownicy Sanepidu.
- Powiedzieli lokatorce, że ma zatrutą wodę - kontynuuje policjant. - Pod pretekstem jej odtrucia przekonali gospodynię, by wpuściła ich do mieszkania.
Staruszka zaprowadziła swoich gości do łazienki.
- Gdy kobieta oszustka „odkażała” wodę, jej kompan splądrował mieszkanie i z jednej z szaf ukradł schowane tam 10 tysięcy złotych - informuje policjant.- Jego łupem padł również złoty pierścionek. Po wszystkim para opuściła mieszkanie.
Staruszka dopiero następnego dnia zorientowała się, że padła ofiarą złodziei i zgłosiła się na policję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?