Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczne fajerwerki. Są już pierwsze ofiary

Magdalena Szymańska, (sj)
Nowy Rok warto powitać fajerwerkami, ale trzeba pamiętać o zasadach bezpieczeństwa
Nowy Rok warto powitać fajerwerkami, ale trzeba pamiętać o zasadach bezpieczeństwa fot. Archiwum
Sylwester i Nowy Rok to sezon na petardy i fajerwerki. Można je kupić dosłownie wszędzie. Jednak nie zapominajmy o tym, że zabawa, choć fajna, może być bardzo niebezpieczna.

Do białostockiego DSK trafiło w poniedziałek dwóch 12-latków. Mają obrażenia, oparzenia i osmalenia twarzy oraz rąk. Policjanci podejrzewają, że to skutek eksplozji podczas produkcji fajerwerków. Do wybuchu miało dojść w czasie mieszania nieznanych na razie substancji.

To pierwsze tegoroczne ofiary eksperymentów z materiałami pirotechnicznymi. Sylwester i Nowy Rok to czas, kiedy takich wypadków jest najwięcej. Tylko w te dni i w czasie prawosławnego sylwestra można je bezkarnie odpalać. Skwapliwie korzystają z tego nie tylko dorośli, ale, co gorsza, także dzieci.

- Absolutnie nie wolno sprzedawać fajerwerków osobom poniżej 18. roku życia - przypomina asp. Renata Grzybowska z podlaskiej policji. - Za złamanie tego zakazu grozi grzywna oraz kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do dwóch lat.

- Bardzo często przychodzą do mnie dzieciaki, które chcą kupić petardy - mówi pan Jan, sprzedawca fajerwerków. - Ode mnie niczego nie dostaną. Ale są sprytne. Proszą o pomoc starszych.

Niestety, często to rodzice kupują niebezpieczne środki pirotechniczne swoim pociechom. A potem... do szpitali trafiają osoby z pourywanymi palcami, poparzonymi dłońmi czy twarzą.

- Najczęstszą przyczyną takich zdarzeń jest bezmyślność połączona z alkoholem - mówią policjanci. - A także nieprawidłowe obchodzenie się z niebezpiecznymi środkami wybuchowymi. Jeśli w odpalaniu petard czy fajerwerków uczestniczą dzieci, zawsze powinny być pod opieką dorosłych.

Warto też pamiętać, że gdy my się bawimy, nasze zwierzęta przeżywają koszmar. Sylwestrowa kanonada to noc strachu szczególnie dla psów. Weterynarze radzą, żeby zasłonić okna, aby nasze pupile nie widziały błysków petard. Za zgodą weterynarza można też podać psu środki uspokajające.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny