Na święta, na urodziny, zamiast bombonierki - pączki z dziurką

Marta jest właścicielką lokalu Don Donut, który specjalizuje się w sprzedaży donutów.
Czym donut różni się od zwykłego pączka? Tym, że ma dziurkę w środku, jest bez nadzienia, za to z polewą. A na polewie: różnego rodzaju posypki, kawałki czekolady, batoników, pianek cukrowych... Największą popularnością cieszy się na przykład ostatnio propozycja z polewą czekoladową i kawałkami batona typu Snickers. Ale możliwości jest naprawdę wiele, a firma otwarta na inwencję klientów i specjalne zamówienia.
- Od zawsze lubiłam gotować, piec. A od jakiegoś już czasu chciałam mieć jakąś gastronomię, tylko nie wiedziałam do końca, jaką - dodaje Marta.- Pomysł ewoluował. Pracowaliśmy nad tym jakiś rok.
 Ma 23 lata. Jej brat Marcin, z którym prowadzi lokal - 19. Oboje studiują, ale już wiedzą, że studia nie dadzą im możliwości robienia tego, co by chcieli. Pomysł na to, żeby mieć własny biznes, wziął się, jak mówią, z potrzeby samorealizacji.
- We własnym biznesie otwierają się przed nami o wiele większe perspektywy niż przy pracy u kogoś - tłumaczy Marcin. 
- Samo założenie działalności gospodarczej poszło w sumie szybko - dodaje Marta. - Dzisiaj wiele spraw można załatwić przez internet. 
Internet wykorzystują także do promocji swojej działalności - bo szybki i bezpośredni. Choć w tej kwestii bardzo dobrze działa też stara, dobra poczta pantoflowa.
- Często przychodzą panie i mówią, że widziały nasze donuty u kogoś, że od kogoś o nas słyszały - opowiada Marta. - A to jest coś nowego, innego, budzi zainteresowanie.
- Donuty to oryginalność i niekonwencjonalność - uważa Marcin. - Można nimi zaskoczyć.
Jak? Na przykład zamawiając 6 sztuk w specjalnym opakowaniu w ramach prezentu urodzinowego, na spotkanie firmowe czy rodzinne.
- Można dać komuś czekoladki, a można donuty - śmieje się Marta. 
Don Donut to nie tylko zamówienia na wynos, można tam też usiąść na kawę oraz, oczywiście, któryś z firmowych specjałów. Cena - 3 zł za sztukę.
Lokal mieści się przy ul. Lipowej 16/2 (k. Nowego Światu). Jest niewielki i urządzony w tonacji biało-różowej, żeby kojarzył się ze słodycządukty. Czynny jest od godz. 11 do 19. Chyba że donuty skończą się wcześniej.