Po naszej interwencji stare płyty i cegły zniknęły.
Robotnicy remontują chodniki, a stare płyty zrzucają tuż przed naszym blokiem - skarżył się Mirosław Gronko z ul. Rzymowskiego 38. - Do leżącej już ponad trzy tygodnie sterty doszedł jeszcze gruz z gipsowych cegieł. Od tej pory nasze samochody i klatki schodowe są całe w kurzu. A dzieci, zamiast bawić się na placu, bawią się połamanymi płytami.
O posprzątanie poprosiliśmy pracowników Spółdzielni Mieszkaniowej "Elemencik", która prowadziła w tym miejscu prace.
- Stare płyty już wywieźliśmy - powiedział Aleksander Mazurkiewicz, specjalista do spraw remontów spółdzielni "Elemencik". - Zniknęły również gipsowe cegły, które musiał tu zostawić któryś z mieszkańców, bo my nie mieliśmy z nimi nic wspólnego.
Jak poinformował nas jeden z mieszkańców bloku, najprawdopodobniej była to reakcja na wizytę reporterów "Porannego", którzy dzień wcześniej przyjechali na miejsce, żeby zrobić zdjęcia.
Dziękujemy
Aleksandrowi Mazurkiewiczowi za szybką reakcję na interwencję i posprzątanie gruzu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?